Zbrodnia nie do ukrycia

Zastosowanie par siarczku azotu S2N2 pozwala na uwidocznienie niewykrywalnych innymi metodami śladów linii papilarnych. Metoda daje pozytywne wyniki nawet, gdy odciski zostały celowo zmyte z analizowanej powierzchni.

Analiza śladów linii papilarnych stanowi jedno z podstawowych narzędzi kryminalistycznych używanych do identyfikacji osób, które mogły przebywać na miejscu zbrodni. Przestępcy starają się zatrzeć za sobą ślady, co niestety utrudnia przeprowadzanie analizy odcisków palców.

Z pomocą w takiej sytuacji może przyjść nowo opracowywana metoda pozwalająca na wykrycie niewidocznych śladów, które celowo zostały zmyte lub starte z powierzchni.

W trakcie badań prowadzonych w laboratoriach Loughborough University (Wielka Brytania) zaobserwowano nietypowe zjawisko. Opary siarczku azotu otaczające badany kryminalistycznie przedmiot, polimeryzowały na powierzchni przedmiotu, przekształcając się w barwny ślad polisiarczku azotu (SN)x. Co ciekawe, proces ten aktywowany był jedynie w miejscach niewidocznych odcisków, jakie powstały po kontakcie powierzchni skóry (opuszka palca) z analizowanym przedmiotem.

Barwny deseń odpowiadający liniom papilarnym pojawiał się również w sytuacji, gdy powierzchnia została przez naukowców uprzednio zmyta lub przetarta, co symulowało zacieranie śladów przez przestępców.

Według naukowców kluczem do sukcesu – w tym wypadku – jest lotny stan siarczku azotu, który w tej formie może łatwiej penetrować mikro- i nano- zagłębienia materiału, do których standardowo stosowany w kryminalistyce odczynnik po prostu nie dotrze. Dzięki temu proces polimeryzacji siarczku azotu może być wywołany przez resztki śladów, które dostały się do zagłębień np. podczas wycierania powierzchni przedmiotu.

Ważnym parametrem jest również czas kontaktu odcisków z materiałem, na którym zostały one odciśnięte. Już kilkunastominutowa ekspozycja wywołuje takie chemiczne zmiany na powierzchni przedmiotu, których nie da się usunąć normalnymi metodami stosowanymi przez typowych przestępców.

Jak przyznają brytyjscy naukowcy, uzyskane wyniki są bardzo obiecujące, a co więcej ich praktyczne zastosowanie może przynieść bardzo wymierne korzyści dla wymiaru sprawiedliwości. Nie mniej jednak, obecnie badania są na wstępnym etapie, a co za tym idzie, upłynie jeszcze sporo czasu nim technika ta zostanie wprowadzona do kanonu metod kryminalistyki.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj