Całkowity obszar specjalnych stref ekonomicznych wynosił na koniec ubiegłego roku 11,8 tys. ha, na ich terenie pracuje ponad 200 tys. osób – wynika z dokumentu nt. zagospodarowania SSE. Opracowanie przygotowane przez resort gospodarki Rada Ministrów przyjęła 14 lipca br.
Projekt MG przedstawia stan zagospodarowania gruntów objętych specjalnymi strefami ekonomicznymi z podziałem na grunty publiczne i prywatne oraz możliwości inwestycyjne na wolnych terenach według stanu na dzień 31 grudnia br.
Około 25 proc. włączanych gruntów stanowiły grunty prywatne, zagospodarowane w 88 proc. Obszar gruntów publicznych był z kolei wykorzystany w 60 proc. Na terenach prywatnych powstało 38,4 tys. nowych miejsc pracy. Stanowi to około 25 proc. wszystkich nowych miejsc pracy powstałych w strefach. Włączanie do stref gruntów prywatnych, na których funkcjonowały już firmy, pozwoliło utrzymać 54 tys. istniejących miejsc pracy.
Z opracowania MG wynika, że do zagospodarowania pozostaje jeszcze 3,8 tys. ha. Są to działki o dużej atrakcyjności inwestycyjnej z pełną infrastrukturą, tereny atrakcyjnie zlokalizowane, ale nie do końca zagospodarowane oraz grunty trudne do zagospodarowania.
Na koniec maja 2009 r. łączny obszar stref wynosił 12,43 tys. ha. Oznacza to, że przy limicie 20 tys. ha, określonym w nowelizacji ustawy z 30 maja 2008 r., jest jeszcze do dyspozycji ponad 7,5 tys. ha. Zdaniem MG nie ma więc potrzeby szybkiego wyłączania gruntów nieatrakcyjnych inwestycyjnie, tym bardziej, że na części z nich gminy poniosły już nakłady na budowę infrastruktury. Ponowny audyt gruntów zostanie wykonany, gdy łączny obszar stref zbliży się do 19 tys. ha. (MG)
Zaloguj się Logowanie