Wapń, jako środek stosowany w medycynie przez wiele lat kojarzył się głównie ze stosowanym doustnie środkiem odczulającym. W przemyśle kosmetycznym stosowany był zazwyczaj w pastach do zębów. Obecnie wykorzystywany jest w różnego rodzaju kremach i również w ten sposób może działać przeciwuczuleniowo. Stało się to możliwe w dużej mierze dzięki naukowcom z Instytutu Chemii Przemysłowej. Zespół – w skład którego weszli: Aleksandra Szczucińska, Katarzyna Kurzepa i prof. Andrzej W. Lipkowski – jako pierwszy w Polsce opracował metodę tworzenia kosmetyków o działaniu przeciwzapalnym i przeciwuczuleniowym.
Proponowane rozwiązania spotkały się ze sporym uznaniem i otrzymały liczne nagrody m.in. podczas Targów Technicon Innowacje w Gdańsku. Jak mówi Aleksandra Szczucińska, proponowane kosmetyki to typowe emulsje kosmetyczne – kremy podobne do tych, które stosujemy codziennie. Ich skład dobrany jest jednak w taki sposób, by nie uczulały. Odczulającym składnikiem są związki wapnia.
Właśnie dodaniem tego związku proponowane kosmetyki wyróżniły się od innych dostępnych na rynku produktów przeciwuczuleniowych – dodaje Szczucińska. Przed wynalazkiem zespołu z IChP również istniały preparaty zawierające wapń, jednak miały one jedynie charakter łagodzący. Dawały odczucie chłodzenia i w jakimś stopniu likwidowały swędzenie, a nie uczulenie. To zwalczało się za pomocą kupowanych w aptece leków. Rozwiązanie opracowane przez zespół Szczucińskiej jest właściwie pomostem między kosmetykami a lekami.
Na ogół wapń stosowano w pastach do zębów. Wśród naukowców przez wiele lat powszechne było przekonanie, że w innych wyrobach kosmetycznych – np. kremach – nie zadziała. Uważano, że odczulające działanie wapnia ujawnia się gdy jest przyjmowany doustnie, a nie gdy np. posmaruje się skórę kremem, który go zawiera. "Tymczasem, podczas prowadzonych przez nas prób okazało się, że stosowany naskórnie wapń również działa" – wyjaśnia Szczucińska.
Opracowane w Instytucie kosmetyki z wapniem mają działanie odczulające i łagodzące – np. w przypadku ukąszenia przez komary, użycie preparatu z wapniem powoduje, że powstające krostki bledną i znikają. Co więcej kosmetyki tego rodzaju mogą zapobiec ewentualnemu uczuleniu organizmu na jad komara. Jednak – podkreśla Szczucińska – ponieważ nie są to leki a kosmetyki, nie można mieć całkowitej pewności, że kogoś wyleczą.
Zdaniem naukowiec, testowane kremy wpływają na zmniejszenie objawów chorób takich jak ospa, bo łagodzą występujące przy tej chorobie krosty. Potwierdzono też skuteczność tego typu kosmetyków w łagodzeniu łagodnych wysypek skórnych. Ze względu na działanie wysuszające i łagodzące wpływają również korzystnie na tzw. skórą trądzikową.
Badania były prowadzone na ponad 50 osobowej grupie osób. Choć na rynku są już dostępne kremy z wapniem, o różnym zastosowaniu, to jednak te przeciwuczuleniowe opracowane w Instytucie Chemii Przemysłowej wciąż czekają na wprowadzenie na rynek. (EKR, PAP – Nauka w Polsce, agt)
Zaloguj się Logowanie