W UE spór o pomoc dla powodzian
Przyznanie środków z unijnego funduszu solidarności dla Polski, Słowacji, Węgier, Czech, Chorwacji i Rumunii dotkniętych w ubiegłym roku powodziami opóźnia się. Powodem opóźnienia jest spór między komisją budżetową Parlamentu Europejskiego a Radą UE o sposób finansowania pomocy.
Europosłowie z komisji budżetowej krytykują Radę za to, że zamiast szukać trwałego sposobu radzenia sobie z nieprzewidywalnymi zdarzeniami takimi jak powódź, obstaje przy utrzymaniu pułapu wzrostu płatności o 2,91 proc., zgodnie z tym co ustalono podczas negocjacji w sprawie budżetu na 2011 rok.
Członkowie komisji w większości nie zgadzają się także z propozycją Rady, by finansować wsparcie dla krajów dotkniętych kataklizmem poprzez utworzenie „negatywnej rezerwy”. W ramach takiej rezerwy co roku zapisane może być do 200 mln euro, a to – jak podkreślają europosłowie – będzie oznaczało, że po uruchomieniu ponad 182 mln euro dla sześciu krajów Europy Środkowej rezerwa zostanie prawie całkowicie wyczerpana.
„Upieranie się przy tak archaicznym podejściu nie stanowi rozwiązania” – komentował propozycję Rady przewodniczący komisji budżetowej Alain Lamassoure. „Musimy znaleźć rozwiązanie, jak reagować w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń” – podkreślił Lamassoure.
Europoseł Derek Vaughan uważa, że propozycję blokuje Wielka Brytania, „dlatego że premier obiecał utrzymać wzrost wydatków na poziomie 2,91 proc.”.
Zdaniem węgierskiego europosła Laszlo Surjana w budżecie korygującym powinny znaleźć się nowe środki, podkreślał jednak, że w tej sytuacji, solidaryzując się z powodzianami, wolałby poprzeć przygotowaną już propozycję, „aby nie przyczyniać się do jeszcze większego rozczarowania ludzi, którzy już od roku czekają na pomoc finansową”.
Europosłowie liczą na to, że wyjście z impasu i uruchomienie pomocy finansowej umożliwi spotkanie z prezydencją węgierską i Komisją Europejską zaplanowane na 30 marca.
Przedstawicielka węgierskiej prezydencji deklarowała podjęcie szybkich działań i wyraziła nadzieję na znalezienie „technicznego rozwiązania tego politycznego problemu”.
Zaloguj się Logowanie