Zmiany, jakie ustawa deregulacyjna wprowadziła do ustawy o VAT, mogą spowodować, że kontrahenci będą bardziej sumiennie wywiązywać się z ciążących na nich obowiązków regulowania faktur w terminie – twierdzi Hubert Łęcki, ekspert biura rachunkowego Hubertus.
Od stycznia 2013 roku obowiązują nowe zasady stosowania tzw. ulgi na złe długi. To wynik, wprowadzonych ustawą deregulacyjną, zmian do ustawy o VAT. Najważniejszą z nich jest skrócenie czasu potrzebnego do uznania nieściągalności wierzytelności ze 180 do 150 dni, kolejną – uproszenie całej procedury, dzięki czemu przedsiębiorcy będą chętniej korzystali z udostępnionej możliwości.
- Przede wszystkim zniesiono obowiązek informowania dłużnika o zamiarze skorzystania z ulgi na złe długi, a samo zgłoszenie korekty odbywa się poprzez złożenie deklaracji wraz z informacją o nierzetelnym kontrahencie – tłumaczy Hubert Łęcki z poznańskiego biura rachunkowego Hubertus. W ten sposób do Urzędu Skarbowego trafiają informacje na temat konkretnego dłużnika, co staje się podstawą do wszczęcia postępowania, mającego na celu sprawdzenie czy podmiot ten skorygował złożoną deklarację po upływie 150 dni od terminu płatności. Jeżeli tego nie dokonał – czeka go dotkliwa sankcja w wysokości 30% kwoty podatku wynikającego z nieuregulowanych faktur, które nie zostały skorygowane. Dokonanie korekty jest bowiem obowiązkiem dłużnika, niezależnie od tego czy wierzyciel wykorzystał prawo do zastosowania ulgi na złe długi, czy też nie.
UWAGA! Pamiętajmy, że z ulgi na złe długi nie można skorzystać w odniesieniu do dłużnika, który znajduje się w stanie upadłości lub w trakcie likwidacji oraz w sytuacji, gdy wierzytelność zostanie uregulowana czy zbyta zanim zdążymy złożyć deklarację.
Na koniec należy podkreślić, że na złożenie korekty mamy maksymalnie 2 lata, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym została wystawiona faktura, dokumentująca nieuregulowaną wierzytelność.
Zaloguj się Logowanie