© freeimages.com
Polskie Izery (Wysoki Grzbiet i Grzbiet Kamienicki) słyną z kamieni półszlachetnych, szlachetnych i surowców mineralnych. Naturalne zasoby przyciągnęły tu pierwszych osadników. Ślady ich działalności to relikty epoki przemysłowej i część lokalnego dziedzictwa.
Sięgająca północnych stoków Gór Izerskich miejscowość powstała na terenach obfitujących w zasoby niezbędne do produkcji szkła. W okolicach dzisiejszego miasta można było bowiem znaleźć źródlaną wodę, drewno i kwarc. Sprzyjające warunki pozwoliły na budowę hut szkła, które istniały tu już w XIV w.; dokumenty z tego okresu wspominają natomiast o jeszcze starszych zakładach. W Szklarskiej Porębie do czasów dzisiejszych zachowała się tylko jedna huta: zbudowana w 1842 r. „Józefina”, która pod nazwą „Julia” pracowała do lat 90. ubiegłego wieku. Obecnie nieczynna, powoli niszczeje. Tradycje szklarskie podtrzymuje dziś w mieście tylko niewielka prywatna huta Henryka Łubkowskiego. Ze Szklarską Porębą związana była również huta w osadzie Orle. Zakład przeniesiono tam w wyniku „wędrówki huty”. Proces ten polegał na przemieszczaniu produkcji w górę rzeki w miarę karczowania kolejnych partii lasu. Huta Orle była ostatnim z wędrujących ze Szklarskiej Poręby zakładów.
Osada hutnicza Orle została założona w 1754 r. przez rodzinę Preusslerów. Tutejszą hutę szkła zlikwidowano jednak pod koniec XIX w. Zadecydowało o tym jej niekorzystne położenie – zbyt duża odległość od Szklarskiej Poręby. Przedłużało to czas i zwiększało koszty transportu gotowych wyrobów z osady do miasta. Pozostałością po dawnej osadzie jest m.in. ówczesny budynek administracyjny, w którym mieści się obecnie bufet i sala kominkowa. Pokoje gościnne o zróżnicowanym standardzie znajdują się natomiast w strażnicy z lat 30. ubiegłego wieku oraz w budynku dawnej szlifierni. Na terenie osady można zobaczyć również Pomnik Szklarzy, odszukać fundamenty huty oraz przemierzyć ścieżkę dydaktyczną o nazwie Astrościeżka. W ramach Izerskiego Parku Ciemnego Nieba powstał tu bowiem model Układu Słonecznego. Każdy z jego elementów skonstruowano z innej skały pochodzącej z Dolnego Śląska.
Orle leży w Górach Izerskich, 20 km od centrum Szklarskiej Poręby (pod względem administracyjnym jest to najwyżej położone osiedle tego miasta). Nad osadą wznosi się góra Granicznik (870 m n.p.m.), a cztery kilometry na wschód znajduje się Przełęcz Szklarska w Jakuszycach. Przez osadę przebiega kilka szlaków turystycznych, którymi można się dostać m.in. do Jakuszyc, Jizerki, Chatki Górzystów i Rozdroża pod Działem Izerskim. Liczne drogi leśne umożliwiają turystykę rowerową oraz narciarstwo biegowe.
Z Rozdroża można dotrzeć zielonym szlakiem do odkrywkowej kopalni kwarcu „Stanisław”. Jest ona najwyżej położonym polskim (a także środkowoeuropejskim) kamieniołomem. Na wysokości 1050 m n.p.m. od XIII w. do końca lat 90. XX w. wydobywano kwarc mleczny o wysokiej zawartości krzemionki. Znajdował on zastosowanie w przemyśle szklarskim, hutniczym i elektronicznym. Na terenie kopalni można oglądać również wyrobiska podziemne. W tak zwanej Sztolni II, łatwo dostępnej i suchej, miłośnik geologii znajdzie kwarc żyłowy, hornfelsy, skarny i gnejsy. Kopalnia kupiona w 2013 r. przez prywatnego właściciela ma wkrótce wznowić działalność. Miejsce to jest interesujące nie tylko ze względu na swoją historię i częściowo zabytkowy charakter. Można stąd również podziwiać jedne z najpiękniejszych widoków Gór Izerskich (na Wysoki Kamień i Karkonosze).
*
Zasoby naturalne, które pozwoliły na rozwój izerskiego osadnictwa i przemysłu, powoli się wyczerpują. Obecnie największym atutem Gór Izerskich jest przyroda. Dzięki jej walorom podstawą tutejszej gospodarki stał się przemysł turystyczny. Symbolem tej zmiany jest Kolej Izerska, czyli połączenie Jelenia Góra-Szklarska Poręba-Korenov. Wybudowana w latach 1888-1902, służyła do transportu węgla, drewna i wyrobów szklarskich pomiędzy Prusami i Austro-Węgrami. Przed II wojną światową w pełni zelektryfikowana, po 1945 r. ulegała powolnej dewastacji, a jej kolejne odcinki były stopniowo wyłączane z ruchu. W 2009 r. rozpoczęto jej odbudowę, a w lipcu 2010 r. wznowiono regularne połączenia. Z linii nr 311 chętnie korzystają nie tylko miłośnicy pięknych widoków, ale także amatorzy turystyki rowerowej (wiosną i latem) oraz narciarze (od jesieni do wiosny).
Zaloguj się Logowanie