Naukowcy amerykańscy opracowali oprogramowanie OpenFlow, przy pomocy którego można przeprogramować urządzenia sieciowe, kierujące i zarządzające ruchem w internecie.
Największe firmy internetowe liczą, że dzięki niemu będzie można zwiększyć szybkość przesyłania danych w Sieci.
OpenFlow jest wspólnym dziełem naukowców z University of California i Stanford University. Pracowali oni nad nowymi sposobami programowania urządzeń sieciowych, jak huby, routery czy switche. Obecnie systemy operacyjne dla większości tych urządzeń oraz podstawowe aplikacje tworzące razem tzw. firmware stanowią zamkniętą całość, którą może zmienić jedynie producent przesyłając przy pomocy swojego protokołu komunikacyjnego uaktualnienia. Programiści z zewnątrz, pracujący np. dla firm, które taki sprzęt zakupiły, nie mają do nich dostępu.
OpenFlow pozwala na dostęp do systemów i aplikacji urządzeń sieciowych, powodując iż stają się one systemami otwartymi, podobnie jak systemy o otwartym dostępie do źródła (Open Source) dla komputerów czy telefonów komórkowych. Umożliwia to ich przeprogramowanie w prosty sposób.
Jak powiedział Technology Review, współautor projektu, prof. inżynierii systemów elektrycznych Nick McKeown ze Stanford University, Open Flow zrodził się z braku wydajności obecnych sieci komputerowych, które działają „na tej samej zasadzie jakby samochodowy system nawigacyjny poszukiwał jednocześnie odpowiedniej mapy i chciał wyznaczyć drogę”. Jeśli umożliwi się takie zaprogramowanie sieci, aby jej poszczególne elementy „wiedziały o sobie” i swoich możliwościach, wtedy dane będą przepływały szybciej, bo wydajność sieci wzrośnie.
Jak stwierdził drugi ze współprowadzących badania, Scott Shenker, prof. inżynierii systemów elektrycznych z University of California, w Berkeley, konieczne są do tego dwie rzeczy: opracowanie OpenFlow jako części firmware oraz stworzenie systemu operacyjnego, który tworzyłby mapy poszczególne odcinków sieci. Wtedy OpenFlow odpowiednio zaprogramowany na bieżąco monitorowałby ruch oraz stan urządzeń sieciowych, a mapy nakreślone przez system operacyjny umożliwiałby wyznaczenie optymalnej drogi dla danych.
Pierwsze próby dokonywane przez naukowców, określiły iż przy użyciu OpenFlow i dodatkowego oprogramowania do mapowania sieci udało się zmniejszyć zapotrzebowanie na energię średniej wielkości centrum danych o 60 proc. Jednocześnie znacznie wzrosła szybkość przesyłu.
Obecnie 23 największych producentów sprzętu informatycznego, usługodawców, operatorów telekomunikacyjnych czy firm internetowych jak Facebook, Google, Verizon czy Cisco, tworzących Networking Foundation (ONF), chce aby takie oprogramowanie jak OpenFlow stało się standardem w informatyce. Wówczas dla urządzeń sieciowych można by programować równie łatwo jak dla komputerów czy telefonów komórkowych.
Według ekspertów branżowych takie oprogramowanie pozwoliłoby bez wielkich dodatkowych inwestycji na znaczną poprawę szybkości przesyłu danych, ich kompletności, bezpieczeństwa, zmniejszyło zapotrzebowanie na energię w centrach danych i ułatwiło wprowadzenie nowych usług jak choćby internetowej telewizji o jakości HD.
Zaloguj się Logowanie