Osiągnięcie przewagi konkurencyjnej jest jednym z głównych celów współczesnych przedsiębiorców. Dla większości z nich oznacza to podejmowanie ciągłych działań zmierzających do osiągnięcia i utrzymania wysokiego poziomu innowacyjności. Ta tendencja w kreowaniu innowacji przejawiać się może w rozwoju systemów zarządzania przedsiębiorstwami oraz upowszechnianiu najnowszych osiągnięć technologicznych w komunikacji. Poza tym w dążeniu do wykreowania innowacyjności może pomóc koncepcja popytowego podejścia do innowacji (z ang. user-driven innovation, UDI), która ostatnio nabiera coraz większego znaczenia w zarządzaniu przedsiębiorstwami.
Pojęcie popytowego podejścia do innowacji zostało po raz pierwszy sformułowane przez profesora amerykańskiej uczelni MIT (Massachusetts Institute of Technology) Eryka von Hippela, który stwierdził, że innowacyjność tworzona przez użytkowników danych produktów przyczynia się do uzyskania przez nie większej wartości użytkowej w przeciwieństwie do operacji podejmowanych na tym polu przez przedsiębiorstwa, które wykazywały brak koncentracji na użytkownikach końcowych. Stanowi to również sedno podejścia popytowego, którego oś oparta jest głównie na potrzebach konsumentów. Ich pozycja w procesie podejmowania strategicznych decyzji gospodarczych przez firmy uległa znacznemu przesunięciu w stronę tych, którzy firmę kontrolują. Dotąd to firmy starały się kontrolować swoich klientów, dziś jest inaczej, głównie ze względu na wzrost świadomości konsumenckiej oraz specyfikację wiedzy, jaką zdobywają i mogą wykorzystać na rynku.
W wyniku zmniejszenia zainteresowania wśród konsumentów ofertami handlowymi, starają się oni uczestniczyć w procesie kreowania innowacyjności, by potem w następstwie tego móc użytkować produkty lub korzystać z usług powstałych na bazie ich pomysłów. Prowadzi to do ujęcia user-driven innovation jako procesu opierającego się na lepszym zrozumieniu i poznaniu jawnych oraz ukrytych potrzeb bądź wymagań konsumentów przy wykorzystaniu informacji wprost płynących od użytkowników, nie wyłączając przy tym pomysłów i rozwiązań pochodzących wprost od nich. Mówiąc prościej, źródłem innowacji ma być przede wszystkim konsument.
Praktycznym potwierdzeniem rozwoju UDI są badania statystyczne, przeprowadzane w celu identyfikacji głównych źródeł innowacji. Jedne z takich badań zostały przeprowadzone przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (Innowacyjność, 2006). Opracowany na ich podstawie raport o stanie innowacji w Polsce, podkreślał, że ważną rolę w działalności innowacyjnej przedsiębiorstw oprócz źródeł wewnętrznych (pracownicy), odgrywają ponadto źródła zewnętrzne, wśród których wskazać należy klientów, czyli uczestników rynku. O ile dla firm sektora małych i średnich przedsiębiorców najważniejsze są wewnętrzne źródła innowacji, o tyle dla mniejszych firm większe znaczenie mają dobre relacje z własnymi klientami.
Badania przeprowadzane również poza granicami kraju, m.in, w Danii, wskazują, że najistotniejszymi kanałami stymulującymi procesy innowacji oprócz pracowników firmy są przede wszystkim klienci. Analiza źródeł innowacji stanowi wyraźną zachętę do przyjrzenia się bliżej koncepcji popytowego podejścia do innowacji oraz wykorzystania jej w zarządzaniu firmą.
W ujęciu czysto teoretycznym można wyróżnić dwa podstawowe podejścia, opierające się na odmiennych pozycjach konsumenta. Pierwszy, wyodrębniony rodzaj user-driven innovation nosi nazwę głos konsumenta. Koncentruje się przede wszystkim na identyfikacji ukrytych potrzeb konsumentów oraz ich kreatywnego myślenia w celu poprawy wyglądu (lub innych elementów) produktów istniejących na rynku. Drugi rodzaj przewodnictwo konsumenta polega na poszukiwaniu nowych rozwiązań, pochodzących wprost od konsumentów. Głos konsumenta prezentuje podejście strategiczne, ma charakter wewnętrzny (tj. pracownicy badają, wskazują określone grupy potrzeb klientów), nastawiony jest w głównej mierze na obserwację, nierzadko wykorzystuje usługi firm konsultingowych. Takie podejście wykorzystują m.in. P&G, HP, Intel czy Electrolux. Przewodnictwo konsumenta zakłada współpracę z konsumentem nad nowymi pomysłami, tworzy platformę rozwoju produktu lub usługi, poszukuje liderów na zewnątrz do przygotowywania i testowania prototypów rozwiązań. Ten rodzaj UDI stosuje np. Adidas, Lego.
- To co wyróżnia UDI na tle tradycyjnego podejścia do marketingu to takie elementy jak produkcja tego co się sprzedaje, a nie sprzedaż tego, co jest już wyprodukowane. To także inwestowanie w umiejętności, zasoby by lepiej poznać ukryte i jawne potrzeby klientów oraz używanie szerokiej gamy metod w procesie innowacji np. łączenie fachowej wiedzy pracowników oraz wiedzy i doświadczenia użytkowników końcowych, jak również bezpośrednie objęcie procesem wytwórczym uczestników rynku i włączenie ich w szeroko rozumiane współuczestnictwo w tworzeniu innowacji.
Korzyści ze stosowania UDI mają charakter dwustronny. Otóż zastosowanie tej koncepcji przez przedsiębiorstwa w niedalekiej perspektywie przyczynia się do wzrostu konkurencyjności firmy, wzrostu przychodów ze sprzedaży, ulepszenia modelu biznesowego, poprawy komunikacji z klientami, efektywniejszego wykorzystywania pomysłów pochodzących z zewnątrz jak również możliwość budowania strategii w oparciu o tzw. model open innovation (tj. innowacyjności otwartej na wszystkich).
Wymierne skutki zastosowania UDI w stosunku do konsumentów mogą przybrać postać dywersyfikacji oferty handlowej na rynku, produktów, które są bardziej innowacyjne, użyteczne, bardziej dostosowane do potrzeb i o znacznie lepszej jakości.
Zaloguj się Logowanie