 |
Nie zmniejszą się nakłady na badania naukowe ani na funkcjonowanie uczelni – zapewniała minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka. Finansowanie nawet wzrośnie w stosunku do 2008 r. Jak tłumaczyła Kudrycka, oszczędności resortu wyniosą ok. 872 mln zł, czyli MNiSW wyda mniej, niż planowano, o ok. 6 proc. Cały budżet resortu na rok 2009 wynosi 14,5 mld zł, a po doliczeniu środków z funduszy strukturalnych
|
UE i rezerw celowych prawie 20 mld i będzie większy, jak informuje kierownictwo MNiSW, o ponad 1 mld zł niż w 2008 r.
Jak przyznała Kudrycka, w budżecie na rok 2009 zaplanowano co prawda większy wzrost nakładów, zwłaszcza na badania naukowe, ale kryzys gospodarczy zmusił rząd do rezygnacji z tych planów. Zredukowano np. wzrost nakładów na badania wojskowe.
"Mieliśmy ogromny wzrost nakładów na badania na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa. Poza sumą 280 mln, które są dedykowane tym badaniom i realizowane już przez nasz resort udało nam się uzyskać dodatkowo 304 mln z resortu obrony narodowej. Dlatego też uznaliśmy, że możemy te 300 mln ograniczyć do 150 mln i w ten sposób i tak mamy prawie pół miliarda złotych przeznaczonych na badania na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa" – mówiła Kudrycka.
Ponadto oszczędności dotkną, jak mówiła, badań na rzecz rozwoju gospodarki, które finansuje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. 30 mln mniej dostaną szkoły wyższe na inwestycje, czyli np. remonty. Zmniejszą się też wydatki na promocję polskiej nauki i szkolnictwa wyższego na zagranicznych targach oraz na udział w niektórych międzynarodowych programach badawczych.
Kudrycka poinformowała ponadto, że na niektórych uczelniach nie zostały wydane wszystkie pieniądze na stypendia dla studentów. Są uczelnie, które w ten sposób zaoszczędziły nawet blisko 20 mln zł. "Będziemy wyjaśniać przyczyny tego stanu rzeczy" – powiedziała minister.
Przypuszczalnie, jak mówiła, fakt, że pieniądze na stypendia nie zostały wydane jest spowodowany tym, że studenci mało aktywnie egzekwowali od władz uczelni te środki lub uczelniane komisje stypendialne pracowały mniej sprawnie niż gdzie indziej. Ponadto, maksymalny dochód na osobę w rodzinie, kiedy studentowi przysługuje stypendium socjalne, jest tak niski, że niewiele osób spełnia to kryterium i uczelnie albo przekazują nie wydane środki na stypendia naukowe, albo oszczędzają je np. na remonty stołówek lub akademików.
"To nie jest niezgodne z prawem" – podkreśliła Kudrycka. Przypomniała jednak, że MNiSW ma w planach taką nowelizację prawa, aby stypendium socjalne przysługiwało studentom z rodzin o nieco wyższych dochodach niż to jest obecnie. (PAP – Nauka w Polsce, Urszula Rybicka, bsz)
Zaloguj się Logowanie