© freeimages.com
Konto osobiste bez umożliwiającej jego obsługę internetowej platformy transakcyjnej na daną chwilę nie ma racji bytu. Już od ładnych paru lat konta osobiste posiadają internetowe nakładki umożliwiające obsługę podstawowych funkcjonalności, takich jak chociażby wystawianie zleceń przelewów. Okazuje się, że poprzeczkę można ustawić jeszcze wyżej.
Nowoczesne konto osobiste z powodzeniem może stać się centrum domowej kontroli finansów. Najnowsze funkcjonalności platform kont osobistych umożliwiają automatyczne zasysanie informacji z danych przesyłanych przez terminale płatnicze obsługujące transakcje bezgotówkowe. Przykład: płatność kartą w sklepie spożywczym automatycznie sklasyfikuje wydatek do kategorii jedzenie i napoje, miesięcznie można więc z dużym prawdopodobieństwem bez konieczności otwierania arkusza kalkulacyjnego prowadzić całkiem sprawną kontrolę domowego budżetu. System podlega oczywistym ograniczeniom, chociażby ze względu na brak możliwości rejestrowania przepływu gotówkowego.
Jeden z banków znalazł ciekawy sposób na połączenie konta osobistego z oszczędnościowym – idea pomysłu polega na odkładaniu pewnego poziomu zaokrąglonych kwot za każdym razem, gdy dojdzie do transakcji bezgotówkowej
Aby złożyć wniosek o przyznanie kredytu lub np. wydanie karty kredytowej, wystarczy dosłownie dwa razy kliknąć myszką. Czy taki sposób załatwiania tego typu spraw jest opłacalny? Porównywarka kredytów finanse.rankomat.pl udowadnia, że nie – w ofertach banków są widoczne wyraźne różnice w odniesieniu do oprocentowania, wysokości rat, itp.
Banki inwestują we własne aplikacje, dzięki którym obsługa kont jest możliwa dosłownie w biegu. Prostsze stało się dokonywanie płatności internetowych za zakupy, dochodzi do sytuacji, że rachunki można regulować stojąc np. w korku.
Popularne cashbacki w ofertach banków pojawiają się i znikają, coraz częściej do głosu dochodzą firmy prowadzące sprzedaż tradycyjną, które kooperują z bankiem w temacie naliczania rabatów.
W parze ze zwiększeniem możliwości kont internetowych idą ogromne pieniądze przeznaczane na inwestycje w systemy informatyczne i bezpieczeństwa. Z pewnością jest to dobra wiadomość, pytanie, czy poniesione wydatki nie będą w przyszłości mobilizowały banków do prób odzyskiwania kapitału np. poprzez zmianę warunków ofert dla swoich produktów.
Zaloguj się Logowanie