Miliony zdjęć w sieci

Zdjęcia poza prawem?

Zabezpieczane hasłem galerie nie dają oczywiście 100% gwarancji prywatności. Jednak prawdopodobieństwo tego, że ktoś wykorzysta bez wiedzy i zgody zamieszczone tam przez nas na nich zdjęcia jest o wiele mniejsze.

- Niestety kwestia praw autorskich zdjęć zamieszczanych w internecie jest wciąż jeszcze w Polsce traktowana nieco „po macoszemu”. Słynna formułka „niska szkodliwość czynu”, którą znamy z umorzonych spraw np. o kradzież często skutecznie zniechęca autorów fotografii do dochodzenie swoich praw – mówi Bogusław Makar, zawodowy fotograf, ekspert z Vertis.pl.

Joanna Gajewska z NK dodaje, że ponieważ do wielomilionowego portalu wgrywana jest ogromna ilość treści, to w tak dużej społeczności zawsze pewien procent danych będzie stanowił nadużycie, wynikające choćby ze zwykłej nieświadomości.

- Sytuacje takie monitorujemy na podstawie zgłoszeń. W przypadku zamieszczenia zdjęcia bez zgody, udostępniamy formularz kontaktowy, gdzie każdy (nie tylko użytkownik NK) może przesłać do nas zawiadomienie. Jeżeli zdjęcie nie budzi wątpliwości, a zgłoszenie posiada charakter wiarygodnej wiadomości, autor profilu zostaje powiadomiony o fakcie zgłoszenia, a zdjęcie jest niezwłoczne usuwane z serwisu po otrzymaniu i zweryfikowaniu przez naszych specjalistów – zapewnia Joanna Gajewska.

Społecznościowy biznes

W ostatnim czasie do internetu coraz chętniej przenosi się także polski biznes.

– Liczba firmowych „fan page” rośnie lawinowo. Profil na FB, czy NK chce mieć niemal każda firma, która jest choć trochę świadoma budowania swojego wizerunku – mówi Aleksandra Ślifirska, dyrektor zarządzający agencji Kobold PR.

Profile na tych dwóch najbardziej znany ch w Polsce portalach stworzone z myślą o osobach, nie były więc najlepszymi narzędziami do komunikacji dla firm. Z czasem powstały więc profile oficjalne, które cieszą się zainteresowaniem znanych osób, NGOsów, czy dostawców kontentu.

- Niedawno wprowadziliśmy też nowy produkt, Grupy, który umożliwia firmom budowę internetowych społeczności w naszym serwisie. Produkt ten będzie systematycznie rozwijany – zapewnia Joanna Gajewska z NK.

Dodajmy, że w Polsce stale rośnie także ilość firm zajmujących się hostingiem. Wiele z nich powstało dzięki dotacjom z Unii Europejskiej.

O zainteresowaniu alternatywnymi do portali społecznościowych narzędziami do wymiany zdjęć świadczy z kolei fakt, że na serwisie „Zarabiaj na fotografii” w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania (serwis ruszył 20 listopada) zarejestrowało się już ponad 1000 fotografów. – A nasz tutorial na temat tego jak korzystać z serwisu umieszczony na youtube ma już na swoim koncie ponad pięć tysięcy odsłon – mówi Bogusław Makar.

Strony: 1 2

Zaloguj się Logowanie

Komentuj