Jeden z najmniejszych i najładniejszych placów śródmiejskich na Dolnym Śląsku przejdzie kapitalny remont.
Inwestycja w Leśnej ma kosztować budżet gminy grubo ponad 3 mln zł.
- Oczywiście, że chcieliśmy sfinansować ją z funduszy zewnętrznych, np. z pieniędzy na rewitalizację miast - mówi "Gazecie Wrocławskiej" Mirosław Markiewicz, burmistrz Leśnej. - Ale nasze województwo wykluczyło z możliwości zabiegania o środki unijne na ten cel miasta poniżej 10 tys. mieszkańców – wyjaśnia. Leśna nie załamała rąk i postanowiła sama sfinansować zmianę swojego wyglądu.
Na unijne pieniądze na rewitalizację ma za to spore szanse pobliski Lubań. Jednak i tam samorządowcy, nie mogąc się doczekać ich rozdziału, postanowili wziąć pożyczkę na 12 mln zł i za te pieniądze dokończyć przebudowę rynku – informuje "Gazeta Wrocławska".
Zapał do odnowy starówek udzielił się także miasteczkom, które nie mają rynków. W 6- tysięcznym Pieńsku samorząd rozpoczął przebudowę głównej ulicy Świerczewskiego i utworzył z niej deptak.
Janusz Pawul
Źródło: "POLSKA Gazeta Wrocławska"/PAP/aba/
Zaloguj się Logowanie