Katastrofy żywiołowe mogą dotknąć 1,5 mld ludzi

Ziemia staje się coraz bardziej niespokojna. Według opublikowanego 11 listopada raportu ONZ i Banku Światowego, katastrofy i klęski żywiołowe w rodzaju huraganów, trzęsień ziemi i powodzi będą coraz częstsze i do roku 2050 mogą dotknąć 1,5 mld ludzi, zwłaszcza w wielkich miastach.

Straty spowodowane przez te zjawiska sięgną – według oceny autorów raportu – 185 mld dolarów rocznie do końca bieżącego stulecia. Jako przyczynę wymienia się globalne zmiany klimatu, ale nie jest to jedyne źródło zagrożenia.

W bieżącym roku nastąpiło zauważalne nasilenie tych zjawisk, które spustoszyły wiele krajów od Haiti po Pakistan.

250-stronnicowy raport zaleca podjęcie już teraz prostych środków zaradczych które mogą ograniczyć liczbę ofiar śmiertelnych i zniszczeń. Chodzi m. in. o dokładniejsze prognozy meteorologiczne, usprawnienie systemów ostrzegania ludności i udrażnianie systemów kanalizacyjnych.

Zaleca się też lepszą ochronę kluczowej infrastruktury, takiej jak szpitale i szkoły, które mogą pełnić rolę tymczasowych schronisk oraz intensywne zalesianie pasów wybrzeży. Lasy mogą ochronić przed falami tsunami, zmniejszać powodzie i zapobiegać lawinom ziemnym.

Zdaniem autorów, podjęcie tych działań nie musi wiązać się ze zwiększeniem nakładów finansowych ze strony państwa. Powinny one być jednak lepiej wydatkowane.

„Straty będą coraz większe ponieważ rozwój gospodarczy powoduje, iż coraz więcej ludzi i dóbr materialnych skoncentrowanych jest na stosunkowo niewielkich przestrzeniach. Ludzie, w miarę bogacenia się, mają coraz więcej do stracenia” – powiedział jeden z autorów raportu Apurva Sanghi.

W ciągu ubiegłych 40 lat liczba ofiar śmiertelnych klęsk żywiołowych wyniosła 3,3 mln, czyli prawie 83 tys. rocznie, głównie w krajach ubogich.

Raport jest rezultatem dwuletniej pracy ponad 70 ekspertów z różnych krajów.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj