Jak kształtuje się dziecięcy temperament

Temperament każdego z nas jest w dużej mierze uwarunkowany genetycznie, dlatego w specyficzny dla siebie sposób wyrażają go nawet kilkumiesięczne dzieci. Jednym z pionierów badań dziecięcego temperamentu w Polsce jest dr Wojciech Łukasz Dragan z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Dr Dragan jest stypendystą konkursu dla wybitnych młodych naukowców Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, laureatem tegorocznej Nagrody im. Andrzeja Malewskiego i zdobywcą stypendium przyznawanego przez tygodnik „Polityka”.

„W Stanach Zjednoczonych pojęcie temperamentu odnosi się w zasadzie tylko do dzieci, a rzadko kto mówi o temperamencie u dorosłych. Zaś w Polsce problematyka temperamentu małych dzieci jest niemal nieobecna” – powiedział dr Dragan.

Choć podejmowano próby badania temperamentu u małych dzieci, to nikt nie robił tego w stosunku do niemowląt. „Tymczasem wiadomo, że można badać, analizować i klasyfikować temperament nawet kilkumiesięcznych dzieci” – zaznaczył rozmówca.

Wyjaśnił, że w przypadku małych dzieci możemy mówić o różnych wskaźnikach ich temperamentu, np. reaktywności związanej z lękiem, tzw. negatywnej emocjonalności czy aktywności u dziecka. Można badać np. w jaki sposób dziecko potrafi za pomocą technik uspokajających regulować poziom własnego lęku. „Takie elementy zachowania można wyróżnić nawet u kilkumiesięcznego dziecka” – dodał.

Jakie rodzaje temperamentu najczęściej wyróżnia się u małych dzieci? Najczęściej używa się klasyfikacji wprowadzonej przez amerykańskich psychiatrów, która rozgranicza tzw. temperament trudny i temperament łatwy.

Temperament trudny – wyjaśnił naukowiec – to konstelacja różnych cech, które powodują że dziecko sprawia rodzicom „kłopoty”. „Od tej etykietki oczywiście obecnie się odchodzi, ale nie jest ona przypadkowa” – dodał dr Dragan.

„Rodzice, którzy mają kilkoro dzieci z pewnością zaobserwują, że jedno dziecko nie sprawia problemów: łatwo zasypia w nocy, nie boi się obcych, a drugie jest kompletnie inne, ma np. nieregularny tryb snu” – tłumaczył.

Niedawno dr Dragan przeprowadził badania temperamentu u dzieci – rozpoczął je już w ich okresie prenatalnym. Projekt ma umożliwić wyodrębnienie czynników – zarówno genetycznych jak i środowiskowych – wpływających na kształtowanie się temperamentu u najmłodszych dzieci. „Analizowałem związek zmienności w pewnych genach z cechami temperamentu dzieci” – wyjaśnił dr Dragan.

Z kolei badając czynniki środowiskowe dr Dragan zainteresował się zwłaszcza wpływem tzw. stresu prenatalnego, czyli tego, co się dzieje z matką w okresie ciąży. „Interesowało mnie, czego doświadcza kobieta w ciąży i jak się te doświadczenia przekładają na jej samopoczucie psychiczne” – opisywał psycholog.

Stres prenatalny naukowcy badali za pomocą kwestionariuszy psychologicznych, w których pytali o nasilenie stresu. Mieliśmy również jego miarę biologiczną, bo badaliśmy poziom kortyzolu- zaznaczył .

Naukowcy nawiązywali kontakt z rodzinami spodziewającymi się dziecka i pierwszy etap badania rozpoczynał się już w trzecim trymestrze ciąży. Towarzyszyła mu analiza środowiska społecznego przyszłej mamy i jej nawyków żywieniowych. „Drugi etap odbywał się 4-5 miesięcy po narodzinach dziecka. Wtedy badaliśmy temperament dziecka” – powiedział dr Dragan.

Psycholog wyjaśnił, że dziecięcy temperament można badać co najmniej przy pomocy trzech różnych metod. Po pierwsze, za pomocą kwestionariuszy psychologicznych wypełnianych przez rodziców lub w laboratorium. „Zapraszamy wtedy rodziców z dzieckiem i przeprowadzamy próby zachowania. Sprawdzamy jak dziecko reaguje np. na nową zabawkę czy na obcą osobę wchodzącą do laboratorium. Zachowanie dziecka jest rejestrowane, a potem zakres zachowania jest oceniany przez obserwatorów. Na skali szacunkowej określa się, jakie jest nasilenie danej cechy temperamentu u dziecka” – opowiada naukowiec.

Podczas badania dra Dragana naukowcy obserwowali dzieci również w warunkach domowych. „Wpraszaliśmy się do naszych badanych rodzin z kamerą i nagrywaliśmy zachowanie dziecka w relacjach z matką, reakcjach na wyjście mamy czy na pojawienie się nowej zabawki” – powiedział.

Teraz badacz jest już na etapie opisywania wyników prac i za kilka miesięcy ujrzą one światło dzienne. Na razie – jak dodał – może potwierdzić występowanie wyraźnej interakcji pomiędzy genotypem a środowiskiem. „Zachowanie człowieka kształtuje się w nieustannej grze pomiędzy genotypem a środowiskiem, czyli m.in. tym w jaki sposób rodzice oddziałują na dziecko” – ocenił naukowiec.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj