Inżynier na zamówienie

Już sześć kierunków studiów zamawianych funkcjonuje na Politechnice Gdańskiej. Najlepsi spośród studentów uczestniczących w projekcie otrzymują stypendia w wysokości tysiąca złotych miesięcznie. Wszyscy natomiast korzystają z dodatkowych zajęć z matematyki i fizyki, mogą liczyć na udział w wykładach z wybitnymi specjalistami oraz wyjazdach studyjnych.

– Dzięki stypendium mogłem wreszcie odciążyć rodziców – mówi Kacper Matuszyński, dziś student II roku elektrotechniki na Politechnice Gdańskiej. – Pieniądze wykorzystuję na bieżące potrzeby – jedzenie, benzynę, trochę też odkładam. Dzięki tym środkom mogłem sobie w tym roku pozwolić na fantastyczne wakacje – byłem na Krymie, w Zakopanem, wystarczyło jeszcze na drobne wypady za miasto – opowiada Kacper, który rok temu rozpoczął studia jeszcze w programie pilotażowym.
Jeśli wziąć pod uwagę, że efektem dodatkowym otrzymywania stypendium jest rosnąca rywalizacja wśród studentów, można śmiało powiedzieć, że nie jest źle. – Trochę mnie to razi, że ludzie chcą poprawiać czwórkę na piątkę, żeby tylko dostać stypendium, ale cóż, gra idzie o dziewięć tysięcy rocznie – podsumowuje Kacper.
Warto dodać, że stypendia nie są dane raz na cały okres studiów. Na pierwszym roku studenci objęci wsparciem wybierani są na podstawie konkursu świadectw. Na kolejnych latach – kryterium stanowią wyniki w nauce. Oznacza to, że pieniądze „wędrują” za najlepszymi i trzeba się mocno starać, aby nie wypaść z gry.
Idea projektu kierunków zamawianych jest taka, że kierunki ważne dla rozwoju gospodarki lub prognozowane jako te, z zakresu których wkrótce zabraknie specjalistów, są traktowane w sposób priorytetowy. Już teraz wiadomo, że za pięć lat zabraknie w Polsce ponad 76 tys. inżynierów.
Każdego roku Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego proponuje nową listę kierunków technicznych, matematycznych i przyrodniczych, które mogą aplikować do projektu finansowanego z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013.
Liczba stypendystów na danej uczelni uzależniona jest od liczby studentów, to znaczy – jeśli na dany kierunek przyjętych zostanie co najmniej dziesięć procent więcej osób niż było ich w roku ubiegłym, to stypendia otrzyma połowa studiujących kierunek zamawiany. Jeśli natomiast studentów będzie mniej niż dziesięć procent, dotację otrzyma proporcjonalnie mniej żaków.
W pierwszej edycji projektu Politechnika Gdańska przyjęła 60 dodatkowych studentów w ramach kierunków zamawianych. Były to biotechnologia i elektrotechnika. Program wyraźnie się rozrasta, bo na rok akademicki 2009/2010 mogliśmy uruchomić pięć kierunków zamawianych, ale liczba „dodatkowych” studentów sięgnęła już dziesięciokrotnie więcej – 637.
I edycja studiów zamawianych, 2008-2009
- biotechnologia na Wydziale Chemicznym
- elektrotechnika na Wydziale Elektrotechniki i Automatyki
II edycja studiów zamawianych, 2009-2010
- biotechnologia na Wydziale Chemicznym
- Environmental Protection and Management na Wydziale Chemicznym
- inżynieria materiałowa, kierunek międzywydziałowy – Chemiczny, Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej; Mechaniczny
- mechatronika na Wydziale Mechanicznym
- technologia ochrony środowiska na Wydziale Chemicznym
(PG)

Zaloguj się Logowanie

Komentuj