© sxc.hu
Fotografia jest (przynajmniej w założeniu) “uproszczonym malarstwem”, więc siłą rzeczy znalazło się w niej powoli to samo, co i w malarstwie. Początki panoram fotograficznych sięgają XIX wieku. Do pierwszych fotografii cylindryczno-panoramicznych używano albo specjalnie zbudowanych rotacyjnych aparatów „szczelinowych”, albo sklejano ręcznie odbitki stykających się pionowo ujęć, zdejmowanych podczas obrotu kamery fotografującej na statywie. Dzisiaj jest to znacznie łatwiejsze.
Rozwój fotografii, jej obróbki cyfrowej i wprowadzenie do montażu profesjonalnych programów komputerowych, a nade wszystko powstanie Internetu, gwałtownie spopularyzowały fotografię panoramiczną. To z kolei zachęciło producentów do dostarczenia specjalistycznego oprzyrządowania do wykonywania tego typu zdjęć. Przykład mamy choćby na stronie http://panoramichead-shop.com/ - znajdziemy tam ofertę specjalnych głowic do aparatów, umożliwiających robienie takich właśnie zdjęć panoramicznych.
Rozróżniamy panoramy sferyczne, obejmujące 360 stopni w poziomie i 180 stopni w pionie, czyli pozwalające „rozejrzeć się“ w dowolnym kierunku; poza tym panoramy dookólne, z 360 stopniami w poziomie i fragmentem widoku pionowego, a także panoramy częściowe. Te ostatnie to po prostu szersze zdjęcia złożone z dwóch albo kilku ujęć.
Potrzebne będzie skorzystanie z pełnego trybu manualnego w aparacie, co przy kilku ujęciach pozwoli nam uzyskać podobne warunki oświetlenia. Ujęcia powinny też mieć „część wspólną“, pozwalającą potem je ze sobą połączyć.
Konieczny jest rzecz jasna aparat fotograficzny i to najlepiej lustrzanka oraz obiektyw o jak najszerszym kącie widzenia, który pozwoli zminimalizować liczbę potrzebnych ujęć. Warto także zaopatrzyć się w specjalną głowicę panoramiczną, która ułatwi uniknięcie tak zwanego błędu paralaksy. Błąd ten wynika z różnicy perspektywy pomiędzy ujęciami i bez głowicy trudno go niestety wyeliminować. Natomiast zdjęcie panoramiczne z paralaksą nie nadaje się do tego, by je oglądać.
Jeśli robimy zdjęcia aparatem, który ma wbudowany tryb „Panorama”, to mamy idealną sytuację, bowiem znajduje się w nim już potrzebne oprogramowanie. Jeżeli nie ma takiego trybu, to też nie problem, lecz będziemy jednak zmuszeni skorzystać z komputera.
To doskonały program, ale nam się raczej nie przyda. Służy on do obróbki pojedynczego zdjęcia, a my mamy ich kilka, które potrzebujemy złożyć w jedno. Służą do tego zupełnie inne programy.
Zaloguj się Logowanie