Na ekologię Polska wydaje co roku ok. 10 mld zł. W najbliższych latach kwota ta zwiększy się o 2-3 mld. To jednak wciąż za mało, aby zrealizować wszystkie unijne zobowiązania.
Dzięki dodatkowym środkom z UE, na ekologię będziemy wydawać 12-13 mld zł rocznie. Jednak na realizację zobowiązań unijnych przez najbliższe 4 lata potrzebnych byłoby ok. 60-65 mld zł i podobna kwota na kolejne 4 lata – do 2016 r. – podkreślił w piątek w Sejmie minister środowiska, prof. Maciej Nowicki.
Minister omawiał rządową politykę ekologiczną państwa do 2009 r. z perspektywą do 2016 roku. Podkreślił, że najważniejszymi kierunkami tej polityki jest realizacja celów zapisanych w traktacie akcesyjnym Polski do Unii Europejskiej.
Jednak na realizację unijnych zobowiązań zabraknie środków. Zdaniem ministra Nowickiego, po przyjęciu dokumentu należy przeprowadzić hierarchizację zadań, tak by wystarczyło pieniędzy na najpotrzebniejsze z nich.
Na co ile powinnismy wydać? 40 mld zł powinno zostać wydane na ochronę powietrza, 70 mld zł na ochronę wód – w tym 50 mld na budowę kanalizacji i oczyszczalni ścieków, a12 mld zł na gospodarkę odpadami.
Prof. Jan Szyszko, podczas konferencji prasowej po debacie w Sejmie, zwrócił uwagę, że podczas przedstawiania dokumentu nieobecny był żaden z ministrów odpowiedzialnych za tę politykę (oprócz ministra środowiska). Zabrakło przedstawicieli resorów: gospodarki, infrastruktury, rolnictwa. "Jest to niedocenianie polityki ekologicznej, albo celowa działalność, by państwo nie wykorzystało swoich szans" – mówił Szyszko.
Krzysztof Jurgiel apelował o kontynuowanie programu budowy wodociągów, kanalizacji i oczyszczalni ścieków w miastach powiatowych. W jego opinii są na ten cel unijne środki, jednak są niewykorzystywane. PAP/as)
Zaloguj się Logowanie