![]() |
7 mln zł rocznie zarobi dodatkowo kopalnia "Borynia" dzięki innowacyjnej technologii, pozwalającej na odzyskanie i sprzedaż powstających podczas wzbogacania węgla jego mikroskopijnych ziarenek, pojedynczo niewidocznych gołym okiem. Wdrożenie racjonalizatorskiego rozwiązania, zgłoszonego również do Urzędu Patentowego, kosztowało Jastrzębską Spółkę Węglową (JSW), do której należy kopalnia, ok. 400 tys. zł.
|
Efekty związane z jego wdrożeniem są niemal dwudziestokrotnie większe. Chodzi o drobinki węgla, które zostają w wodzie podczas wzbogacania w zakładzie przeróbczym. Kiedyś tak wytworzony koncentrat suszono, potem wprowadzono specjalne wirówki. Długo niemożliwe było jednak odzyskanie tzw. sedymentu filtracyjnego – wysokiej jakości węgla (zaledwie 8-10 proc. zapopielenia), ale o uziarnieniu poniżej 20 mikronów; mikron to tysięczna część milimetra. Taki koncentrat to ok. 5 proc. całego urobku. Tak małe ziarenka nie odkładają się nawet w zbiornikach.
"Mieliśmy dwie możliwości rozwiązania tego problemu – albo zmarnować pracę górników i posłać flotokoncentrat do tzw. zamułki razem z innymi odpadami, albo zrobić coś, by go odzyskać i sprzedać" – wyjaśnił kierownik przeróbki mechanicznej węgla w kopalni "Borynia", Krystian Konka.
Zaloguj się Logowanie