Dopłaty z poślizgiem

Wygasa umowa na wypłatę unijnych pieniędzy. Jeżeli Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie zbuduje sprawnie systemu informatycznego, Bruksela wstrzyma dotacje.

Jak powiadamia "Rzeczpospolita" Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 15 października kończy się umowa na wypłatę unijnych funduszy. Chodzi o 13,2 mld euro, które polska wieś dostaje z budżetu na lata 2007 – 2013.

 
Na początku września delagacja polskiego rządu uzyskała w Brukseli zapewnienie, że Komisja nie wstrzyma wypłaty unijnych funduszy dla polskiej wsi. Ale, jak dowiedziała się „Rz”, KE postawiła pewne warunki.
 
Po pierwsze będzie wypłacała pieniądze tylko na programy, które są w całości akredytowane – czyli mają sprawny system informatyczny i zgodę Ministerstwa Finansów. Są to głównie działania, które przeprowadzano już w porzednich latach, np. zalesianie gruntów, renty, premie dla młodych rolników. – Nie będziemy wypłacali pieniędzy na pozostałe działania, nawet na te akredytowane tymczasowo – zaznacza Mariusz Safin z unijnej Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Drugi warunek, to raporty o postępie we wdrażaniu systemu informatycznego. ARiMR ma je składać co trzy miesiące. Jeżeli postępy w pracach nad systemem będą niezadowalające, KE całkowicie wstrzyma przelewy pieniędzy dla rolników.
 
Brak sprawnego systemu informatycznego już teraz wstrzymuje wypłatę większości dotacji z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW). Najbardziej oczekiwane są pieniądze na inwestycje w gospodarstwach, w branży spożywczej oraz na różnicowanie działalności na terenach wiejskich. – Jest szansa, że jeszcze w październiku otrzymamy akredytacje na te trzy działania – dodaje Marek Kassa z biura prasowego ARiMR. Agencja zapewnia, że prace nad informatyzacją idą pełną parą. Poślizg w wypłacie dotacji może mieć jeszcze jeden skutek. Zgodnie z zasadą n+2 pieniądze zarezerwowane na dany rok muszą być wydane w następnych dwóch latach. Zagrożone fundusze można przesuwać na inne działania, ale już raz resort rolnictwa skorzystał z tej możliwości i kolejne przesunięcia w PROW 2007 – 2013 będą coraz trudniejsze.
 
Magdalena Kozmana
Źródło: "Rzeczpospolita"

Zaloguj się Logowanie

Komentuj