Chomik europejski znika z krajobrazu rolniczego Polski

O 75 procent zmniejszył się w Polsce przez ostatnie 40 lat obszar występowania chomika europejskiego.

Ten polny gryzoń – nazywany na wsiach skrzotkiem, hamsterem czy zimnym psem – jest gatunkiem zagrożonym w skali kontynentu europejskiego. Badaniem chomika europejskiego od lat zajmują się dr Joanna Ziomek z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i dr Agata Banaszek z Uniwersytetu w Białymstoku. Ich zainteresowanie tym gatunkiem wynika z faktu, że chomik przez ostatnie 40 lat drastycznie zmniejszył obszar występowania i zagęszczenie populacji w zachodniej i centralnej Europie, a aktualnie proces ten przebiega także w krajach Europy Wschodniej.

Chomik do lat 70-tych XX wieku występował na terenie centralnej i wschodniej Polski. Stanisław Surdacki, który prowadził badania w latach 1953-1970, stwierdził obecność tego gryzonia na 1176 stanowiskach, najwięcej w południowo-wschodniej części kraju. Badania dr Ziomek i dr Banaszek przeprowadzone po 2000 roku pokazały, że obszar występowania chomika w naszym kraju zmniejszył się o 75 proc.

Największa koncentracja stanowisk znajduje się aktualnie na pograniczu Wyżyny Lubelskiej i Roztocza oraz na Wyżynie Małopolskiej. Preferencje siedliskowe chomika są ściśle powiązane z jego trybem życia. Gryzonie te wybierają do budowy nor przeważnie głębokie warstwy iłu i lessu. Aktualnie główne obszary występowania chomika w Polsce pokrywają się z występowaniem czarnoziemów oraz głębokich gleb lessowych lub gleb składających się z mieszanki lessu i gliny, obszar ten stanowi Pas Wyżyn Środkowych.

Chociaż chomik jest gatunkiem zagrożonych w skali kontynentu, w Europie jest klasyfikowany przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody jako gatunek najmniejszego ryzyka zaniku. Naukowcy postulują zmianę jego statusu ochronnego w Europie, gdyż z braku wystarczających danych został on niewłaściwie oceniony. W Polsce badaczki również postulowały o zmianę obecnego statusu chomika europejskiego z „nieznany” na „zagrożony”. Od 1999 roku chomik jest w naszym kraju chroniony w ramach Konwencji Berneńskiej i Dyrektywy Siedliskowej UE, a od 2004 roku zgodnie z prawem krajowym jest objęty ochroną ścisłą i wymaga ochrony czynnej.

Duże zagrożenie dla przetrwania gatunku spowodowane jest czynnikami antropogenicznymi: zalesianiem terenów porolnych, ich urbanizacją, powstawaniem sieci nowych dróg, a także zmianą systemu uprawy, intensyfikacją prac polowych i chemizacją. Dla izolowanych populacji presja drapieżników może stanowić jeden z głównych czynników ograniczających liczebność. Bardzo gwałtowne ograniczenie zasięgu w Polsce może być także konsekwencją niekorzystnych dla chomika zmian klimatycznych.

Czynnikiem odpowiedzialnym za pogorszenie warunków siedliskowych jest prawdopodobnie ocieplenie klimatu, rozumiane przede wszystkim, jako obserwowana ostatnio niestabilność zim. Chomik w głębokiej norze łatwo przetrwa mroźną zimę hibernując, wybudzając się tylko sporadycznie i korzystając rzadko ze zgromadzonych zapasów. Brak mroźnych zim powoduje, że hibernacja jest krótka, okresy wybudzania coraz dłuższe, a zgromadzone zapasy szybko ulegają wyczerpaniu. Brak wegetacji na polach sprawia, że chomik nie może ich uzupełnić. Zdaniem badaczek, możliwe, że wszystkie czynniki ograniczające liczebność populacji działają synergicznie. Działania konserwatorskie muszą być więc bardzo zdecydowane i każdy czynnik, któremu można przeciwdziałać musi być wzięty pod uwagę, gdyż zawsze pozostanie niekorzystne oddziaływanie czynnika klimatycznego, na który nie mamy wpływu. Według nich zmiana statusu gatunku na zagrożony oraz włączenie go do „Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt” zwiększy szansę na uzyskanie funduszy na ochronę chomika europejskiego i szeroką akcję edukacyjną z tym związaną.

Dla ochrony chomika edukacja ekologiczna jest bardzo istotna, bowiem rolnicy są przekonani o szkodliwości tego gatunku i wciąż go zwalczają. Działania edukacyjne prowadzone przez Ziomek i Banaszek na stanowiskach badań odniosły pozytywne rezultaty; wielu rolników przychylniej zaczęło traktować chomiki występujące na ich polach, gdy dowiadywali się, że jest to gatunek zagrożony wyginięciem i podlegający ochronie.

Chomik europejski (Cricetus cricetus) – nazywany skrzotkiem, reckiem, hamsterem, polnym psem czy zimnym psem – jest naszym najbarwniejszym ssakiem pól uprawnych. Jest znacznie większy od trzymanych w domach chomików syryjskich czy dżungarskich. Dorodne osobniki, w szczególności samce, dorównują wielkością szczurom i mogą osiągać masę do 860 g, choć ostatnio badaczkom nie udało się spotkać tak okazałych osobników. Gryzoń ten również jako jedyny ma ubarwienie nietypowe dla ssaków, ponieważ jego brzuch jest czarny, ciemniejszy od brunatno-rudej grzbietowej partii ciała. Joanna Ziomek przedstawiła badania na temat chomika podczas zjazdu Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w podkieleckich Chęcinach. Świętokrzyscy przyrodnicy zadeklarowali chęć pomocy w monitorowaniu tego gatunku na Wyżynie Małopolskiej i prowadzeniu akcji edukacyjnej poświęconej chomikowi.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj