BCC chce szerszego prawa do protestu

Od najprostszych spraw trzeba zacząć prace nad zlikwidowaniem barier finansowych, organizacyjnych i prawnych w zamówieniach publicznych – uważa Business Centre Club. Jako propozycję przedstawia m.in. powrót do instytucji protestów.

W opinii organizacji reprezentującej przedsiębiorców, kilka barier finansowych np. zniesienie dolnej granicy wadium i obowiązku żądania zabezpieczenia należytego wykonania umowy zostało już zniesionych ostatnią nowelizacją Prawa zamówień publicznych. Nadal pozostają jednak zapisy utrudniające wykonawcom dostęp do zamówień publicznych.

Chodzi m.in. o środki ochrony prawnej. Zdaniem BCC, warunkiem pełnej realizacji zasady dwuinstancyjności postępowania jest obniżenie wysokości stawek związanych z odwołaniem i skargą (wpis od odwołania i od skargi). Konieczne jest także ograniczenie prawa zamawiających do zatrzymania wadium.

Organizacja zwraca także uwagę, że na podstawie obowiązujących przepisów w postępowaniach o wartościach niższych niż progi unijne wykonawcy nie mogą złożyć odwołania od kluczowej decyzji – wyboru najkorzystniejszej oferty. Skutkiem takiej sytuacji jest brak skutecznej kontroli rynku nad ogromną większością postępowań przetargowych.

Niedawna zmiana przepisów wyłączyła z systemu zamówień publicznych także jeden ze środków ochrony prawnej – protest, uchylając przepisy będące podstawą prawną tej instytucji. Został on zastąpiony „poinformowaniem zamawiającego o nieprawidłowościach”.

Ten quasi-protest nie ma jednak najważniejszej  cechy swojego poprzednika – nie jest obowiązkowy do skutecznego wniesienia odwołania i przysługuje wyłącznie wobec czynności, od których nie przysługuje odwołanie.

Zdaniem Business Centre Club, skutkiem zmiany tych przepisów jest całkowita fasadowość nowego rozwiązania. Oznacza to m.in., że zamawiający dowiaduje się o ewentualnych swoich błędach dostrzeżonych przez wykonawców dopiero z treści odwołania.

Jak wyliczyli przedsiębiorcy, w ciągu pierwszego półrocza obowiązywania nowych przepisów można by uniknąć blisko dwustu posiedzeń składu KIO (a więc i wnoszenia  przez wykonawców dwustu opłat za odwołanie), gdyby protesty zostały utrzymane w niezmienionych kształcie.

Business Centre Club to organizacja, która powstała w 1991 z inicjatywy Marka Goliszewskiego. Zrzesza ona indywidualnych przedsiębiorców, właścicieli prywatnych firm. Ma charakter międzynarodowy i została uhonorowana wyróżnieniem Parlamentu Europejskiego EKES.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj