Wprawdzie SkyWizBoard powstał na Śląsku, ale jak twierdzi jego wynalazca – zdobędzie cały świat! Pierwsi obejrzeli go katowiczanie. Jedno jest pewne: taki nośnik reklamowy, z pewnością nie będzie potrzebował reklamy!
Katowickim kierowcom nie była potrzebna poranna kawa. Obudził ich zaskakujący widok nietypowego balonu, który unosił się w pobliżu katowickiego Spodka. Balon nie był okrągły, a prostokątny! Nie miał też pasażerów, ale wiózł przykuwające hasło "Idziemy! Eurowybory 2009!". Balon nazywa się fachowo SkyWizBoard, został wymyślony i opatentowany przez Krzysztofa Maja, chorzowianina. 70% funduszy przeznaczonych na procedury patentowe poza granicami kraju pokryła Unia.
Czym jest SkyWizBoard? To nośnik reklam wielkoformatowych – nowość na skalę światową. To bezzałogowy balon na ogrzane powietrze, posiadający, dzięki właściwym rozwiązaniom technicznym, płaskie ściany boczne przeznaczone do ekspozycji płaskich wielkoformatowych reklam – informuje Krzysztof Maj z Chorzowa, właściciel firmy SkyWizards, co w wolnym tłumaczeniu oznacza podniebni czarodzieje.
SkyWizBoard jest mocowany do ziemi za pomocą lin i unosi się nad ziemią w miejscu ekspozycji na wysokości nawet do 30 metrów. Przekaz drukowany jest na osobnych płatach materiału i mocowany do nośnika na dowolnej liczbie jego ścian bocznych. Nośnik może być podświetlany od wewnątrz, co w nocy wygląda bardzo zjawiskowo, co dla Katowic ma dodatkowe znaczenie, żyjemy bowiem w mieście, gdzie w nocy raczej nie kwitnie życie. Unoszenie całej konstrukcji nad ziemią odbywa się dzięki ogrzanemu powietrzu przy wykorzystaniu palnika gazowego o mocy 2,5 MW.
Eurowybory są doskonałym momentem do pokazania Polakom jaki potencjał w nas drzemie. Nośnik ten można wykorzystywać chociażby podczas kampanii społecznych. Te na billbordach nie robią już takiego wrażenia i nie zwracają aż takiej uwagi. – Dotychczas nie znaleziono w świecie prób podniesienia wielkiego formatu w powietrze – informuje Maj. W przypadku SkyWizards pojawiła się chęć wsparcia nurtu propagującego udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego i szerzej, dążenia do zwiększenia świadomości obywatelskiej przeciętnego Polaka jako obywatela Europy.
Hasło "Idziemy! EuroWybory 2009", z którym zetknęło się dzisiaj kilka tysięcy kierowców, należy odczytywać z jednej strony jako zachęcenie Polaków do udziału w eurowyborach, ale z drugiej jako manifestację tego, że jesteśmy narodem z dużym potencjałem, że mamy coś istotnego do powiedzenia w sprawach ogólnoeuropejskich i chcemy o tym mówić z Brukseli. Dotyczy to również polskich firm, które także powinny zacząć odważniej mówić językiem Europejczyków i bez kompleksów rozbudowywać swoje biznesy poza Polską. – Śląsk z pewnością może poszczycić się innowacyjnością, czego przykładem jest chociażby mój wynalazek, którego potencjał z pewnością dostrzegą firmy poza Polską, dlatego nie ukrywam, że zależy nam na pozyskaniu inwestora – informuje Maj.
Konstrukcja nośnika reklamowego, jaki mogli oglądać rano katowiczanie to nowość na skalę światową. Autor konstrukcji i autorskiego opracowania przyznaje, że po ekspozycji nośnika na rodzimym gruncie, jeszcze w tym tygodniu pokaże go warszawiakom, nieopodal Pałacu Kultury. (red)
Zaloguj się Logowanie