© 123RF
Dla należących do UE krajów Europy Środkowej Cypr nie jest tak popularnym kierunkiem biznesowym, jak dla firm z Rosji czy Ukrainy. Mimo to, sporo polskich, czeskich i słowackich podmiotów wciąż wykorzystuje oferowane przez Cypr korzystne warunki podatkowe.
Choć cypryjski system finansowy wciąż jeszcze kusi przedsiębiorców, w ostatnich latach nastręczył im pewnych trudności. Od 1 stycznia 2013 roku obowiązuje ratyfikowany 9 listopada 2012 r. protokół między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Cypru o zmianie Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Cypru w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku.
- Wprowadzone zmiany sprawiły, że od tego momentu, dla niektórych struktur podatkowych, prowadzenie biznesu na Cyprze przestało być atrakcyjne i opłacalne. Mimo to, liczba polskich podmiotów należących do firm cypryjskich nie spadła znacząco – mówi David J. James, Partner w Baker Tilly Poland Assurance. – Wciąż w pamięci mamy również zeszłoroczne wydarzenia związane z kryzysem finansowym na Cyprze i wprowadzeniem, w ramach porozumienia z „trojką”, wysokiego opodatkowania depozytów znajdujących się w cypryjskich bankach. Choć inicjatywa ta w dużej mierze uderzyła w zagranicznych inwestorów, wielu z nich pozostało wiernych systemowi bankowemu wyspy – dodaje David J. James.
Obecnie rządy państw UE oraz Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju starają się wyeliminować praktyki międzynarodowych korporacji polegające na tzw. erozji bazy podatkowej i transferze zysków (BEPS), których oczywistym celem jest obniżenie obciążenia podatkowego. W batalii o poprawę stanu finansów publicznych, europejskie rządy próbują deprecjonować w mediach firmy, które sprawnie wykorzystują przepisy, które same ustaliły. Jako że praktyki optymalizacji podatkowej są przeważnie zgodne z prawem a działania rządów UE polegające na dewaluowaniu firm, które je stosują, nie przyniosły oczekiwanych skutków, zaczęto szukać innych sposobów na walkę z rajami podatkowymi. W ten sposób Cypr ponownie znalazł się w centrum politycznego zainteresowania. – Wykonany przez OECD przegląd miał za zadanie wskazać przyczyny, które uzasadnią wpisanie tego Państwa na listę krajów praktykujących tzw. szkodliwą konkurencję podatkową. Okazało się jednak, że rewizja nie przyniosła pożądanych rezultatów, a Cypr zdał ten egzamin śpiewająco – tłumaczy David J. James z Baker Tilly Poland Assurance.
Jednym problemem okazała się pewna niezgodność dotycząca składania sprawozdań finansowych przez zarejestrowane na Cyprze podmioty. Mimo że państwo posiada uregulowania prawne mówiące o obowiązku składania takich sprawozdań, okazało się, że połowa z nich tego zobowiązania nie dopełnia. Co więcej, problem ten w zasadzie nie dotyczy lokalnych firm (takich jak choćby hotele, restauracje, biura czy fabryki), które w przytłaczającej większości takie sprawozdania składają, ale właśnie zagranicznych podmiotów mających swoje siedziby na Cyprze. Dlatego OECD ostrzegło władze wyspy, że brak reakcji na taką niezgodność może skutkować wpisaniem państwa na czarną listę. Stąd ostrzeżenie wysłane przez Ministra Finansów Cypru.
Termin złożenia sprawozdania zbadanego przez biegłego rewidenta (z wykorzystaniem Międzynarodowych Standardów Sprawozdawczości Finansowej) mija 31 grudnia, po dacie zakończenia roku obrotowego spółki. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy zeznanie podatkowe zostanie złożone w formie elektronicznej – wtedy termin ten ulega wydłużeniu do 31 marca następnego roku.
Aby spełnić oczekiwania OECD, cypryjskie organy podatkowe zwróciły się do wszystkich firm i organizacji, które nie złożyły jeszcze sprawozdań finansowych, z wezwaniem do wypełnienia wymaganych prawem formalności. Podmioty, które nie zrobią tego dla okresów sprawozdawczych od grudnia 2011 r. do 15 kwietnia 2014 roku, muszą liczyć się zarówno z konsekwencjami finansowymi (tj. grzywnami) jak i sankcjami w postaci kar pozbawienia wolności wobec osób zarządzających. Aby uniknąć więzienia, dyrektorzy mają dwa wyjścia – czym prędzej przeprowadzić audyt oraz przestawić zeznania podatkowe lub złożyć rezygnację. Trzeba pamiętać też, że bez cypryjskiego dyrektora, firma może utracić swoje przywileje podatkowe.
- Konsekwencje mogą być dotkliwe, dlatego firmy prowadzące biznes na Cyprze powinny zminimalizować ryzyko ich poniesienia. – podsumowuje David J. James z Baker Tilly Poland Assurance. – Aby w terminie dopełnić wszelkich formalności, warto od razu przystąpić do przygotowania wszelkich dokumentów. Warto rozważyć również współpracę z doświadczonymi, znającymi ten rynek podmiotami – w przypadku międzynarodowych spółek powiązanych z podmiotami zarejestrowanymi na Cyprze, kluczową determinantą sukcesu może być skorzystanie z usług audytora, mającego dostęp do know-how międzynarodowej sieci, doświadczonej w posługiwaniu się ponadpaństwowymi systemami i narzędziami pracy – dodaje ekspert.
Zaloguj się Logowanie