Z roku na rok wzrasta ryzyko wycieku z firm strategicznych informacji. Ważną rolę w systemie ochrony odgrywa szeroko rozumiane zarządzanie dostępem oraz troska o zabezpieczanie i uwierzytelnianie dokumentów. Jak można się lepiej chronić?
Bezpieczeństwo jest obecnie jednym z podstawowych kryteriów korzystania z systemów informatycznych. Potwierdza to badanie firmy Cisco przeprowadzone wśród społeczności 970 posiadaczy certyfikatu CCIE (Cisco Certified Internetworking Expert) z 79 krajów, którzy pracują w firmach z listy Fortune 500 oraz małych i średnich przedsiębiorstwach. Z raportu wynika, że w ciągu najbliższych pięciu lat najważniejsze z punktu widzenia informatyków obszary to wirtualizacja oraz zarządzanie zabezpieczeniami i ryzykiem.
Jakie obszary i w jaki sposób powinny być szczególnie chronione? Z całą pewnością warto uszczelniać dostęp do newralgicznych dla firmy obszarów: fizycznych – pomieszczeń, budynków oraz cyfrowych – danych zgromadzonych w systemach IT. Istotnym aspektem bezpieczeństwa jest sprawowanie kontroli nad firmowymi dokumentami. Każdy dokument ważny dla firmy powinien być przypisany do konkretnej osoby, podobnie jak każda dokonana na nim zmiana powinna być kojarzona z pracownikiem, który jej dokonał i oznaczona znacznikiem czasu.
Biometryczny dokument identyfikacyjny
Jak wynika z badań firmy Mediarecovery zajmującej się odzyskiwaniem danych, 37 proc. specjalistów od spraw bezpieczeństwa IT obawia się defraudacji i nadużyć dokonywanych przez własnych pracowników. Są to słuszne obawy, gdyż to właśnie pracownicy w 66 proc. incydentów naruszali bezpieczeństwo wewnętrzne. Równie poważna w skutkach jak przestępczość korporacyjna może być beztroska zatrudnionych, gubiących sprzęt lub przesyłających istotne dokumenty jako zwykłe załączniki poczty.
Dobrym sposobem na zwiększenie ochrony danych może okazać się zastosowanie systemów biometrycznych do kontroli dostępu nie tylko do pomieszczeń, ale też aplikacji informatycznych. Uwierzytelnianie za pomocą rozpoznawania cech biometrycznych gwarantuje, że do stref i systemów chronionych będzie miała dostęp konkretna osoba, a jej tożsamość zostanie potwierdzona ponad wszelką wątpliwość.
Rozwiązania takie potrzebne są w bankach i w administracji państwowej w celu ochrony zastrzeżonych informacji, sprawdzają się także w zakładach przemysłowych, w których wydzielone strefy fizyczne czy informatyczne powinny być chronione ze względów bezpieczeństwa. Jednak aby stosować zabezpieczenie biometryczne trzeba w firmie wdrożyć odpowiednie rozwiązanie, które pozwali na pobieranie, gromadzenie, przechowywanie i weryfikowanie danych identyfikacyjnych. System taki niezbędny jest wszędzie tam, gdzie istnieje konieczność produkcji identyfikatorów biometrycznych, ich użycia lub ich obsługi.
Jedną z dostępnych na rynku platform do budowy rozwiązań biometrycznych jest PentaBIDS firmy Pentacomp Systemy Informatyczne S.A. Posiada ona strukturę modułową, co ułatwia dostosowanie do indywidualnych potrzeb użytkującej organizacji. PentaBIDS jako cechy biometryczne wykorzystuje wizerunki twarzy, w tym odwzorowania trójwymiarowe twarzy, oraz rysunek żył nadgarstka lub palca. Są to metody o małej skali błędu, znacznie mniej podatne na czynniki środowiskowe niż odcisk palca, gdyż zabrudzony lub skaleczony palec może spowodować, że użytkownik nie zostanie rozpoznany przez system.
„PentaBIDS obsługuje cały proces prowadzący do wydania biometrycznego dokumentu identyfikacyjnego, począwszy od pobierania danych biometrycznych, przez gromadzenie ich w repozytorium, aż do wydania biometrycznej karty identyfikacyjnej lub tokenu biometrycznego, służących użytkownikowi do uwierzytelniania się i autoryzacji dostępu do chronionych pomieszczeń i systemów informatycznych. PentaBIDS składa się z komponentów pozwalających tworzyć w firmie kompleksowe rozwiania. Jest przeznaczone dla tych, którzy chcą uwierzytelniać konkretne osoby, a nie karty dostępu, którymi te osoby się posługują” – mówi Bartłomiej Klinger zastępca dyrektora ds. Technologii i Rozwoju w Pentacomp.
Strony: 1 2
Zaloguj się Logowanie