40 mln euro na nową placówkę Polski przy UE

Ponad 40 mln euro MSZ wydało na kupno oraz remont nowej siedziby dla Stałego Przedstawicielstwa Polski przy UE w Brukseli. Nowoczesny budynek, w bliskim sąsiedztwie najważniejszych instytucji unijnych, ma być od maja naszą wizytówką – powiedział ambasador tytularny Jerzy Drożdż.

Stałe przedstawicielstwo przy UE jest placówką dyplomatyczną, która reprezentuje interesy naszego kraju w Unii Europejskiej od wejścia Polski do Wspólnoty 1 maja 2004 roku. Nie jest klasycznym przedstawicielstwem dyplomatycznym, jak wszystkie dwustronne ambasady, ale swoistym odzwierciedleniem polskiej administracji rządowej w miniaturze.

Decyzja o kupnie nowej siedziby dla Przedstawicielstwa przy UE w Brukseli zapadła głównie dlatego, iż budynek, w którym obecnie się mieści, jest za mały na jego potrzeby. „Rola, jaką odgrywa Przedstawicielstwo sukcesywnie się zwiększa, a co za tym idzie stale wzrasta liczba zatrudnionych w nim pracowników” – powiedział Drożdż.

Podkreślił, że kiedy Polska wstępowała do Unii, w Przedstawicielstwie pracowało 80 osób, a w tej chwili jest ich już 170. Pracowników będzie jeszcze więcej – jak dodał – gdyż w drugiej połowie tego roku Polska rozpocznie przewodnictwo w Radzie UE. Do czerwca do stałego zespołu ma dołączyć 120 osób.

Wśród zalet nowej siedziby, Drożdż wymienił jej wielkość, nowoczesne wyposażenie oraz bardzo dobrą lokalizację. Budynek usytuowany jest blisko ronda Schumana, w pobliżu najważniejszych instytucji unijnych, takich jak Komisja Europejska, Rada Unii Europejskiej czy Europejska Służba Działań Zewnętrznych. Będzie także sąsiadował m.in. z SP Portugalii i Austrii.

Nowy budynek zakupiony został w 2008 r. za 21 mln euro. Dodatkowe 22 mln euro kosztowała jego przebudowa, remont i nowoczesne wyposażenie. Kierownik projektu Biura Infrastruktury w MSZ Dariusz Żebrowski mówił, że początkowo zastanawiano się nad rozbudowaniem obecnej siedziby, ale ze względu na ograniczenia urbanistyczne nie było to możliwe, dlatego zdecydowano się zakupić nowy budynek.

Budynek, w którym od maja będzie urzędowała polska placówka, pochodzi z początku lat 90.; wcześniej mieściła się w nim regionalna dyrekcja poczty belgijskiej. Na sześciu poziomach mają się mieścić biura dla pracowników oraz sale konferencyjne. Dwie kondygnacje podziemne pomieszczą garaże.

MSZ informuje, że budynek jest wyposażony w pełni zautomatyzowane instalacje, zapewniające komfortową i energooszczędną eksploatację.

Ciekawostką – jak mówi Żebrowski – są ruchome ściany, które umożliwiają tworzenie – w zależności od potrzeb – sal konferencyjnych różnej wielkości. Dzięki odpowiedniemu wyposażeniu można w nich będzie organizować różnego typu spotkania, m.in. wideokonferencje.

Przeprowadzka planowana jest na pierwszy weekend maja. Jak zapewniał ambasador Drożdż, ma się to odbyć szybko i sprawnie, a za biurkami pracownicy będą mogli zasiąść już 3 maja 2011 (jest to normalny dzień pracy w instytucjach UE).

W przyszłości rozważane jest także przeniesienie innych polskich placówek do pomieszczeń w nowej siedzibie SP RP przy UE – w celu zmniejszenia kosztów utrzymania polskich urzędów dyplomatyczno-konsularnych w Brukseli.

Dotychczasowa siedziba Stałego Przedstawicielstwa została oddana do użytku w połowie 1998 r. Budynek zaprojektował wybitny architekt Ludwik Konior, który m.in. brał udział w przygotowaniu projektu siedziby Rady UE – budynku Justus Lipsius. Jak podkreśla MSZ, mimo niewątpliwej wartości architektonicznej, pod względem użytkowym budynek ten stał się niewystarczający dla aktualnych i przewidywanych w przyszłości potrzeb, a jego adaptacja pochłonęłaby nieproporcjonalnie wysokie koszty. W lokalnych warunkach są też ograniczenia dotyczące rozmiaru zabudowy, co wyklucza zwiększenie kubatury tego budynku, a w konsekwencji zmuszałoby MSZ do poszukiwania dodatkowych pomieszczeń w innych lokalizacjach.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj