Zagraniczne publikacje naukowe bardziej dostępne dla Polaków

Science Direct i Scopus to dwie internetowe bazy, dzięki którym polscy naukowcy i studenci mają dostęp do prestiżowych publikacji naukowych z całego świata. Zasady działania i korzystania z baz zaprezentowano 20 października w Warszawie.

„Wiemy, że naukowcy i studenci chcieliby mieć dostęp do jak największej ilości potrzebnych im informacji i nie marnować na czasochłonne wyszukiwanie pozycji naukowych” – mówił Piotr Gołkiewicz z wydawnictwa Elsevier.

Jak dodał, baza Science Direct umożliwia szybki dostęp do pełnych tekstów prestiżowych czasopism naukowych publikowanych przez wydawnictwo Elsevier, m.in. „Lancet” czy „Cell”. Mogą z niej korzystać wszystkie uczelnie wyższe w Polsce. Dostęp do bazy w 100 proc. finansuje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW).

„MNiSW od tego roku powołało Wirtualną Bibliotekę Nauki. W jej ramach zapewnia wszystkim instytucjom akademickim w Polsce dostęp do tzw. niezbędnych zasobów. Na tej platformie znajduje się właśnie baza Science Direct i jeszcze trzy inne bazy” – przypomniał Gołkiewicz.

Student lub pracownik naukowy uczelni czy instytucji naukowej – gdy znajduje się w obrębie adresów IP uczelni – po wejściu na stronę www.sciencedirect.com może wyszukać interesujący go tekst i wydrukować go w wersji PDF.

„W nadmiarze nowych informacji czasem trudno jest znaleźć coś, co nas interesuje, dlatego zaczęliśmy rozwijać produkty służące do wyszukiwania artykułów. Jednym z takich programów jest Scopus – baza zawierająca podstawowe informacje i abstrakty, czyli streszczenia danych artykułów” – powiedział Gołkiewicz.

Baza – w przeciwieństwie do Science Direct – zawiera informacje o wszystkich najważniejszych artykułach zamieszczanych w czasopismach naukowych z całego świata. W tej chwili znajduje się w niej ponad 18 tys. tytułów.

„Na tej liście jest około 300 periodyków z Polski. W bazie mogą znaleźć się te czasopisma, które są recenzowane, ukazują się przynajmniej raz w roku i abstrakty artykułów w nich zamieszczonych przetłumaczono na język angielski” – tłumaczył Gołkiewicz.

Dostęp do bazy Scopus MNiSW dofinansowuje w 50 proc., pozostałą część płacą uczelnie. Jak wyjaśnił Gołkiewicz, koszt rocznej licencji – w zależności od uczelni – wynosi od kilku do kilkudziesięciu tysięcy euro, które dzieli się między ministerstwo a uczelnię. Bazy – dostępnej na stronie www.scopus.com – mogą używać studenci i pracownicy korzystających ze Scopusa instytucji naukowych.

Dzięki wyszukiwarce można odszukać informacje czy abstrakty artykułów dotyczących interesującej nasz dziedziny wiedzy. Jeśli zainteresuje nas np. grafen – za którego wyizolowanie przyznano tegoroczną Nagrodę Nobla z fizyki – dowiemy się, że artykułów jemu poświęconych napisano już ponad 8 tys., a pierwsze pochodzą z 1985 roku. Możemy poznać nazwiska naukowców, którzy pisali najczęściej na ten temat oraz przekonać się, jak często byli cytowani.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj