Roboty ABB zagrały w filmie „Terminator: Ocalenie”

21 maja 2009 roku roboty ABB staną się „osobami” publicznymi, kiedy Warner Brothers Studios wypuści do kin Ameryki Północnej najnowszy film “Terminator: Ocalenie”. Oprócz Christiana Bale i armii Terminatorów, wśród odtwórców ról w czwartej części niezwykle popularnego filmu „Terminator” znajdzie się również 18 robotów ABB.

Właściwie obsadzone we wszechstronnej roli urządzeń produkcyjnych, 12 ABB-owskich robotów IRB 6620 i sześć robotów IRB 1600 spędziło ubiegłe lato na planie filmowym w elektrowni w Albuquerque, w Nowym Meksyku. Dzięki efektom specjalnym, urządzenia zostały zaaranżowane w niekończącą się linię produkcyjną robotów pracujących w fabryce Terminatorów, wytwarzających na skalę masową rosnącą armię zabójczych cyborgów.

 
Jaffe Entertainment, firma odpowiedzialna za umieszczanie produktów w filmie, początkowo skontaktowała się z ABB i innymi producentami robotów, by rozpoznać możliwości wykorzystania ich urządzeń i ocenić posiadane linie produkcyjne. Nagrodzony przez Akademię Filmową scenograf, Victor Zolfo i dyrektor produkcji najbardziej zainteresowani byli ofertą produktową ABB i rozpoczęli współpracę z wiceprezesem marketingu Dywizji Robotyki ABB, Tedem Wodoslawskym nad opracowaniem szczegółów i wyborem modeli robotów, które najlepiej nadawałyby się do roli filmowej.
 
“Przyjrzeliśmy się wielu różnym producentom robotów, ale największe wrażenie zrobiły na nas roboty ABB, zwłaszcza ich duże modele”, powiedział Zolfo. “Miały właściwy wygląd i robiły wrażenie, jakby naprawdę mogły produkować Terminatory.”
 
Erik Ryskamp, inżynier serwisowy z ABB, wspierany dorywczo przez techników, spędził 10 tygodni ubiegłorocznego lata, aranżując, instalując, programując i obsługując roboty. Do każdego robota dostarczony został ABB-owski sterownik IRC5 umożliwiający precyzyjne programowanie, niezbędne dla stworzenia różnorodnych scen.
 
“Erik i jego zespół współpracowali z nami bardzo blisko tworząc niezwykły balet z udziałem robotów, aktorów, kaskaderów i Christiana Bale,” powiedział Zolfo. “Zadania, do wykonania których potrafiło skłonić roboty oprogramowanie ABB, przekroczyły nasze oczekiwania. Roboty są szczególnie widoczne i ważne w finałowych, kulminacyjnych scenach filmu.”
 
“Zgodnie z początkowym harmonogramem, mieliśmy spędzić na planie około pięciu tygodni. Sadzę, że gdy reżyser zobaczył, jak świetnie pracują roboty, otrzymaliśmy szansę pojawienia się w większej ilości scen,” powiedział Ryskamp. „Naprawdę zadałem sobie sprawę z całego planowania i wysiłków wkładanych w stworzenie każdej sceny.”
 
Podobnie jak żywi aktorzy, wiele robotów było mocno ucharakteryzowanych, pokrytych czarna sadzą, tak by wyglądały na ciężko pracujące, przez długi czas w bardzo trudnych warunkach.
 
“Roboty były naprawdę rozwojowymi postaciami,” powiedział Zolfo. “Stanowiły niejako pośredni etap pomiędzy ludźmi a Terminatorami.”
 
Kiedy urządzenia wróciły do ABB, odzyskały swój mniej spektakularny wygląd. Nie straciły jednak na ważności i już są przygotowane do pełnienia funkcji w prawdziwym przemyśle.
 
“To był świetny interes dla obu stron. Film “Terminator: Ocalenie” wykorzystał roboty i wiedzę inżynierów ABB. Roboty zyskały z kolei rozgłos grając filmowe role i jednocześnie prezentując logo firmy,” powiedział Wodoslawsky. “Ekipa filmowa znalazła się pod wrażeniem siły i wytrzymałości robotów IRB 6620, oraz lekkości i zwinności mocowanych do ściany IRB 1600.” (ABB)

Zaloguj się Logowanie

Komentuj