Polska ma wszelkie podstawy ku temu, by być potęgą naukową. Nasza nauka może być źródłem dobrobytu – przekonywał 25 maja na Politechnice Warszawskiej prof. Wiesław L. Nowiński – światowej sławy radiolog, autor powszechnie znanej komputerowej mapy mózgu. Jego zdaniem, aby to osiągnąć trzeba określić, gdzie są nasze nisze naukowe, zmienić sposoby zarządzania nauką, stworzyć lepsze warunki do zakładania i wspierania firm high-tech i to już najmłodszym absolwentom wyższych uczelni.
"A naszą narodową specjalnością powinny stać się nauki aplikacyjne" - radził naukowiec, pracujący od dwudziestu lat w Singapurze.
Podczas specjalistycznego seminarium na PW prof. Nowiński podkreślał, że Polska jest krajem ludzi niezwykle utalentowanych.
"Nasi uczniowie i studenci oraz młodzi pracownicy nauki zajmują pierwsze miejsca w międzynarodowych konkursach. Jesteśmy szalenie twórczy i dociekliwi, mamy zdolną młodzież, ale nie umiemy tego daru skutecznie wykorzystać. To tragiczne, że w rankingach innowacyjności Polska zajmuje dopiero 29. miejsce w Europie. To musi się zmienić" – zaznaczył.
Według Nowińskiego, środowisko naukowe zbyt silny nacisk kładzie na śledzenie list cytowań, które z punktu widzenia kraju jako całości nie mają aż tak wielkiego znaczenia. "Kreatywność – to cecha, którą ceni się dziś najbardziej" – uważa naukowiec.
Jego zdaniem, w świecie, w którym tak wielu świeżych absolwentów uczelni zakłada własne firmy – dotyczy to na przykład co szóstego absolwenta MIT – liczą się pomysły, twórcza wyobraźnia i koncentracja wysiłków na wybranych, niszowych projektach, przyciągających świat biznesu i dających szybkie efekty. Profesro podał przykład własnej kariery naukowej i swojej pracy badawczej w Singapurze, USA i w Chinach.
Jak powiedział, w roku 1977 ukończył Politechnikę Warszawską. Specjalizował się w elektronice. Najpierw pracował w Polskiej Akademii Nauk nad tzw. współbieżną rekonstrukcją obrazów w tomografii komputerowej. Ponieważ nie udało mu się zrealizować swoich pierwszych w tej dziedzinie pomysłów podjął pracę w Laboratorium Obrazowania Biomedycznego w rządowej singapurskiej Agencji A*STAR (dziś jest jego dyrektorem). Efektem współpracy naukowej agencji z m.in. John Hopkins Hospital w USA było ukazanie się w roku 1997 pierwszego, opracowanego przez prof. Nowińskiego, komputerowego atlasu mózgu.
Dziś profesor jest autorem 450 publikacji naukowych, właścicielem 50 patentów, laureatem 30 prestiżowych nagród, w tym m.in. Magna cum Laude (nagrody uważanej za Oscara radiologicznego), przyznanej przez Radiological Society of North America, oraz Europejski Kongres Radiologiczny. Jego atlasy, ciągle uszczegóławiane i uzupełniane oraz programy komputerowe do ich tworzenia i obsługi kupiło już ponad półtora tysiąca szpitali na całym świecie. Korzysta z nich coraz więcej neurologów i neuroradiologów, są niezwykle pomocne w leczeniu udarów mózgu, choroby Parkinsona, podczas operacji rozdzielania bliźniąt syjamskich i wielu innych przypadkach.
"Moja praca w Singapurze oraz kontakty w środowiskach naukowych wielu innych krajów – mówił prof. Nowiński – uświadomiła mi między innymi, że Polska mogłaby też odnieść wielkie międzynarodowe sukcesy w nauce. Nie brakuje nam przecież ani wiedzy, ani zapału, zdolności, czy pomysłów. Nie potrafimy tylko tych zasobów odpowiednio wykorzystać. Ciągle nie dość mocno wierzymy, że nauka powinna być biznesem, w który trzeba inwestować strategicznie – w długim horyzoncie czasowym, niezależnie od zmieniających się rządów".
"Jeśli to zrozumiemy, jeśli postawimy na konkretne badania aplikacyjne, możemy osiągnąć wielki sukces" – przekonywał gość PW.
/PAP – Nauka w Polsce, Waldemar Pławski
Zaloguj się Logowanie