Polska nie straci na nowym unijnym budżecie. Materiał wideo!

Nowa perspektywa budżetowa Unii Europejskiej będzie dla Polski równie korzystna, co bieżąca – przekonuje prof. Jerzy Buzek, poseł do Parlamentu Europejskiego i jego były przewodniczący. – Nie jest prawdopodobne, żeby polityka spójności mogła się załamać – mówi Buzek, dodając, że Warszawa może liczyć na wsparcie rzędu 80 mld euro.

Kolejna perspektywa finansowa Unii Europejskiej wejdzie w życie w 2014 roku i będzie obowiązywać do roku 2020. Polska liczy na wsparcie rzędu 80 miliardów euro w ramach funduszu spójności.

– To jest ogromna suma – mówi prof. Jerzy Buzek. – Nawet gdyby się okazało, że Polska otrzyma kilka procent mniej – choć na razie nie przewiduję takiej możliwości – to by oznaczało, że mamy 75 mld albo 77 mld euro.

Zdaniem byłego szefa Parlamentu Europejskiego, znaczyłoby to, że trafią do nas podobne środki, jak w latach 2007-2013. Dzięki nim udało się zrealizować szereg inwestycji, m.in. infrastrukturalnych.

– Co najważniejsze, powinniśmy zabiegać o Unię Europejską jako taką – zauważa europoseł PO – powinniśmy dążyć do większej integracji, bo wtedy są większe szanse na wspólne finansowanie wielu przedsięwzięć.

Jak dodaje Jerzy Buzek, głębsza integracja gwarantuje, ponadto stabilność na rynkach finansowych.

– To również kwestia konkurencyjności całej Unii Europejskiej, przejście przez wielki program Europa 2020, którego głównym celem jest uzyskanie wielkiej konkurencyjności przez wszystkie państwa członkowskie – mówi.

Według byłego przewodniczącego Europarlamentu, przełoży się to na sytuację ekonomiczną całej Unii. Na jej pozycję gospodarczą, wyniki produkcyjne i handlowe, osiągane przez poszczególne kraje członkowskie, w tym także przez Polskę.

– Będziemy mogli sprzedawać nasze produkty – dodaje prof. Buzek – sprzedaż natomiast to wzrost gospodarczy i nowe miejsca pracy, a o to na końcu chodzi – żeby każdy mógł znaleźć pracę.

W połowie ubiegłego roku Bruksela zaproponowała, by budżet Unii Europejskiej na latach 2014-2020 zamknął się kwotą 972,2 mld euro. Wobec 925 mld euro, jakimi UE dysponowała w latach 2007-2013, daje to wzrost rzędu 5 procent.

Komisja Europejska proponuje, by większe niż dotychczas środki przeznaczyć na badania, innowację

i rozwój oraz politykę imigracyjną. Podobne pieniądze, co w ostatnich latach trafią do sektora rolniczego oraz na fundusze spójności.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj