Dlaczego rynek przejęć w hostingu jest zdominowany przez jedną polską firmę?

Przejęcia to zjawisko występujące niemal na porządku dziennym, praktycznie we wszystkich branżach. Tymczasem analiza dużych transakcji odbywających się na rodzimym rynku hostingowym pokazuje, że w zasadzie tylko jeden gracz konsekwentnie realizuje politykę inwestycji w przejęcia – jest to poznański Ogicom. Dlaczego praktycznie każde przedsięwzięcie kończy się sukcesem?

Spółka Ogicom w ostatnich latach przejęła kontrolę nad ponad 20 biznesami hostingowymi. Szerokim echem odbiły się wchłonięcia obsługi użytkowników marek SISCO i Blink, a także zrealizowane dwa lata temu przejęcie obsługi wszystkich klientów hostingowych Netia S.A. Jak mówi Prezes Ogicom, Jakub Dwernicki: – Każde przejęcie funkcjonującego biznesu uczy, by do transakcji podchodzić indywidualnie, korzystając z bogatego doświadczenia. To oznacza mniejsze ryzyko, zatem bardziej korzystną sytuację dla wszystkich stron transakcji – kupującego, sprzedającego oraz samych klientów.

Wielu właścicieli biznesów IT rozumie, że efektywność ekonomiczna jest najczęściej mocno skorelowana ze skalą działania. To, co początkowo udaje się zrealizować dla kilku czy kilkunastu klientów, przestaje tak dobrze funkcjonować, kiedy baza rośnie do kilkuset czy kilku tysięcy. Problemy z autorskimi rozwiązaniami, oczekiwania klientów w zakresie wysokiego, powtarzalnego standardu obsługi, brak standaryzacji pakietów hostingowych i problemy z zapewnieniem technicznej niezawodności przy ograniczeniach budżetowych – to tylko wybrane elementy studzące entuzjazm właścicieli małych i średnich firm hostingowych. Kiedy się pojawiają – następuje dobry moment do pozyskania inwestora albo całkowitego sprzedania swojego biznesu.

Szukasz inwestora? Zwróć uwagę nie tylko na cenę!

Co brać pod uwagę, kiedy szuka się podmiotu do kupna firmy IT? Poza ceną oferowaną przez przejmującego liczy się wiele elementów. Warto zwrócić uwagę choćby na takie, jak:

  • zapewnienie ciągłości działania usług użytkowników,
  • wpływ operacji na wizerunek sprzedającego i kupującego,
  • doświadczenie w formalnej obsłudze operacji,
  • wpływ operacji na zatrudnienie, zwłaszcza w firmie sprzedawanej,
  • rozłożenie przychodu ze sprzedaży w czasie,
  • techniczna migracja do nowego środowiska (co często stanowi ogromne wyzwanie).

To tylko wybrane elementy, a świadomość wszystkich, które trzeba brać pod uwagę – przychodzi wraz z doświadczeniem. Spółka Ogicom dzięki sprawnemu zarządzaniu i spójnej od lat strategii przejęć – zdołała zdobyć to doświadczenie już na początku funkcjonowania rynku hostingowego w Polsce i sukcesywnie je rozwijać. Obecnie wypracowana, autorska metodyka, pozwala firmie dość szybko dokonywać wycen biznesów IT oraz identyfikować główne czynniki ryzyka każdej transakcji.

Najczęściej skupowane podmioty w Polsce

Wśród skupowanych firm znaleźć można przede wszystkim dwa rodzaje podmiotów: są to hosterzy, którym nie udało się osiągnąć odpowiedniej skali działania i zakładanego poziomu rentowności, oraz firmy, dla których hosting stanowi poboczny rodzaj działalności i sprzedając go, mogą łatwiej skupić się na rdzeniu swojego biznesu. Przykładem takiej firmy jest Netia S.A. – hosting nie należał do głównych punktów znajdujących się w jej portfolio, funkcjonując na zasadzie uzupełnienia istniejącej oferty. Transakcja przejęcia tego biznesu sprawiła, że potentat rynku telekomunikacyjnego mógł skupić się na kluczowych dla siebie projektach wiedząc, że obsługa klientów trafiła w dobre ręce wyspecjalizowanego w tego rodzaju usługach dostawcy.

Jaką radę możemy dać właścicielom firm IT, którzy chcą pozyskać kapitał lub spieniężyć dotychczasowy biznes?

Przede wszystkim najlepiej skupiać się na swoich kluczowych kompetencjach. Rynek wymaga coraz wyższego poziomu specjalizacji. Na przykład agencja interaktywna nie zawsze jest najlepszym hosterem, potrafi natomiast robić o wiele bardziej zaawansowane strony internetowe niż firmy hostingowe. Po drugie – hosting ma sens wówczas, jeśli zapewnia odpowiednią zyskowność, konieczną dla zapewnienia technicznej jakości usług. Po trzecie – szukając inwestora skłonnego do zainwestowania w dane przedsięwzięcie, należy dokładnie znać swoje oczekiwania i warto rozważać takie podmioty, które mają na rynku doświadczenie w przejęciach IT, bo poza samym kapitałem nie mniej ważne jest know-how, dotyczące samego procesu przejęcia.

Jak podsumowuje prezes Ogicom, Jakub Dwernicki: – Nasz sukces zawdzięczamy inwestycjom kapitału w obiecujące biznesy IT, ze szczególnym uwzględnieniem firm hostingowych. Sprawna komunikacja i doświadczenie powoduje, że cały czas zgłaszają się do nas firmy zainteresowane sprzedażą lub pozyskaniem inwestora dla przedsięwzięć właśnie o takim charakterze.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj