"Nieodzowną konsekwencją pozyskiwania surowców dla potrzeb gospodarki, są wielkoobszarowe przekształcenia powierzchni ziemi. Dzięki rekultywacji zdegradowanych obszarów możliwe jest kształtowanie środowiska w sposób planowy i odzyskiwanie terenów dla leśnictwa, rolnictwa, sztucznych zbiorników wodnych, a także dla rekreacji i badań ekologicznych" – mówi dr inż. Marcin Pietrzykowski z Katedry Ekologii Lasu Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. W swojej pracy badawczej naukowiec stawia sobie za cel minimalizację skutków eksploatacji zasobów ziemi.
Jak wyjaśnia, jednym z ostatnio podnoszonych aspektów ekologicznych rekultywacji są możliwości tkwiące w młodych lasach powstających na terenach pogórniczych. Drzewa mogą akumulować dwutlenek węgla CO2 . Dlatego lasy są uznawane za jeden z elementów walki z efekemt cieplarnianym. Mogą minimalizować jego skutki w skali lokalnej i krajowej.
- Możliwe jest np. szacowanie zdolności do produkcji biomasy na tych terenach dla energetyki, co ma znaczenie dla bilansu energii w Polsce – dodaje dr inż. Pietrzykowski, który podejmuje ten problem w badaniach zapoczątkowanych pod kierownictwem prof. Wojciecha Krzaklewskiego.
Naukowiec zamierza realizować swój projekt w najbliższych dwóch latach. Część badań chciałby realizować we współpracy z innymi ośrodkami naukowymi. Znaczenie pracy młodego naukowca jego uczelnia doceniła, przyznając mu specjalne stypendium w wysokości 10 tys. złotych.
" Nowoczesne badania, które mają dawać efekty wymierne, wymagają znacznych nakładów i pracy w zespołach. Doceniam fakt, że w trudnych czasach kryzysu możliwe jest ufundowanie takiego stypendium – za co jestem bardzo wdzięczny. Ważne jest wsparcie i życzliwość, które otrzymuję od moich zwierzchników i kolegów w katedrze, na wydziale i uczelni. Otrzymane stypendium traktujeprzede wszystkim jako indywidualne wyróżnienie, docenienie mojej pracy naukowej (…) i konkretne wsparcie finansowe. Oprócz tego, że jestem naukowcem, jestem również ojcem dwójki małych dzieci, więc staram się również zapewnić byt rodzinie. Stypendium pozwoli mi trochę "odetchnąć" – przyznał doktor. (KOL, PAP – Nauka w Polsce, bsz)
Zaloguj się Logowanie