Bezrobocie zwolniło tempo

W kwietniu bezrobocie spadło o 0,2 pkt. proc. i ponownie wynosiło 11 proc. Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, bez pracy pozostawało 1.721 tys. osób. Może to oznaczać, że pierwsza faza kryzysu jest już za nami. – Wzrost produkcji przemysłowej w marcu i kwietniu wskazuje, że można mieć nadzieję na stabilizację sytuacji gospodarczej. Oczekiwany niewielki wzrost PKB za I kwartał może wskazywać, że „mocne

fundamenty” polskiej gospodarki, były istotnie mocne i wytrzymały dekoniunkturę światowej gospodarki – mówi Adam Ambrozik, ekspert KPP.

Kwietniowe szacunki bezrobocia, dokonane przez resort pracy potwierdzają, że sytuacja na rynku pracy jest bliska stabilizacji. Świadczy o tym fakt spadku bezrobocia w 14 województwach, a w 2 – śląskim i wielkopolskim – utrzymania się na poprzednim poziomie.

Na poprawę sytuacji na rynku pracy wpłynął wzrost ofert prac sezonowych i propozycji prac subsydiowanych, proponowanych przez urzędy pracy. Ponadto nie zmalało zatrudnienie w sektorze budowlanym, a pracownicy sezonowi powrócili do turystyki i rolnictwa. – Właśnie prace sezonowe i wcześniejsze niż zwykle rozpoczynanie procesów inwestycyjnych to przyczyny, które mogą spowodować wzrost zatrudnienia w maju – podkreśla Adam Ambrozik.

 
Nie pogarsza się sytuacja w firmach motoryzacyjnych, a o jakości rynku pracy świadczy też fakt, że do 65 proc. – o 10 pkt. proc. – zmalała liczba osób długotrwale bezrobotnych. Z kolei Fundusz Pracy odnotował za I kwartał 26,5 proc. wpływów rocznych, co jest lepszym wynikiem od planowanego.
 
Skutki dekoniunktury szczególnie odczuły zakłady województw: dolnośląskiego, podkarpackiego, lubelskiego czy zachodniopomorskiego. Upadki lub ograniczenie produkcji tamtejszych firm wywołują ogromne konsekwencje dla miejscowych rynków pracy takich miast jak: Stalowa Wola, Gorzyce, Przemyśl, Medyka, Żurawica, Rozwadów, Dębica, Sandomierz, Nowa Dęba, Janów Lubelski, Sanok czy Krosno. Redukcje zatrudnienia obejmują także powiat kamiennogórski, lubański, złotoryjski w woj. dolnośląskim.
 
Branże, w których poziom zwolnień jest nadal najwyższy to: produkcja maszyn i opakowań, cementu, wyrobów z gumy, tworzyw sztucznych, sprzętu AGD, odbiorników telewizyjnych, odzieży, mebli, metali, huty szkła, a także : turystyki, finansów, motoryzacji, transportu. (Konfederacja Pracodawców Polskich)

Zaloguj się Logowanie

Komentuj