W dobie kryzysu UE chce bardziej wspierać małe i średnie firmy

Kraje członkowskie UE jednogłośnie poparły w poniedziałek pakiet pomocy i ułatwień dla małych i średnich firm (tzw. Small Business Act), obiecując im – w dobie kryzysu – więcej wsparcia finansowego i ułatwień. Ministrowie podkreślili, że w obliczu obecnego kryzysu najpilniejszym do rozwiązania problemem małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) jest brak dostępu do kapitału.

Zaradzić mają temu kredyty Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI), który w latach 2008-2009 przeznaczy 15 mld euro na "uproszczone i elastyczne" kredyty za pośrednictwem banków komercyjnych w ramach całościowego pakietu na kwotę 30 mld euro do 2011 roku.
 
Motto przedstawionego w czerwcu przez Komisję Europejską pakietu brzmi "Think small first", czyli "Myśl najpierw o małych", dając pierwszeństwo małym i średnim firmom. Zobowiązuje to kraje członkowskie do uwzględniania ich potrzeb w stanowieniu prawa, a także ma zachęcać do likwidacji zbędnych przepisów, które utrudniają przedsiębiorcom prowadzenie działalności.
 
"Small Business Act" ma służyć wsparciu 23 milionów MŚP (czyli firm liczących do 250 osób i o obrotach do 50 mln euro rocznie). W UE 99,8 proc. wszystkich przedsiębiorstw stanowią MŚP, zapewniając dwie trzecie miejsc pracy w sektorze prywatnym. W ostatnich latach powstało tam 80 proc. wszystkich nowych miejsc pracy. Zdaniem KE ich rozwój to szansa na podniesienie konkurencyjności europejskiej gospodarki.
 
Dotąd rozwój MŚP w dużym stopniu blokowały unijne i krajowe przepisy, które na małe firmy nakładały takie same ciężary administracyjne, jak na 41 tys. europejskich dużych przedsiębiorstw.
 
Poza łatwiejszym dostępem do wsparcia finansowego, zwłaszcza na badania i rozwój, "Small Business Act" przewiduje m.in. obniżenie stawek VAT na usługi świadczone lokalnie (w tym o wysokim nakładzie pracy ręcznej), lepszą administrację publiczną w stosunku do małych i średnich przedsiębiorstw oraz eliminację opóźnień w płatnościach.
 
Ogłoszony przez KE w zeszłym tygodniu plan pobudzenia gospodarki UE w odpowiedzi na kryzys opiera się w dużej mierze na "Small Business Act", między innymi likwidując wymóg sporządzania rocznych sprawozdań finansowych przez mikroprzedsiębiorstwa, ułatwiając dostęp do zamówień publicznych i nakładając na władze obowiązek regulowania należności w ciągu miesiąca. Dodatkowo zwiększa on możliwości państw w zakresie udzielania gwarancji na kredyty dla przedsiębiorstw.
 
W czerwcu KE zaproponowała także wprowadzenie całkiem nowej formy przedsiębiorstw, którą nazwała Europejską Spółką Prywatną (European Private Company). Jednolite w całej UE przepisy mają ułatwić jednoczesną działalność w wielu krajach członkowskich i ograniczyć koszty założenia firmy – nawet o 10 tys. euro. Według propozycji KE, chodzi o spółkę (nawet jednoosobową) z ograniczoną odpowiedzialnością, o minimalnym kapitale 1 euro, z siedzibą w dowolnym kraju UE, o elastycznej strukturze, którą przedsiębiorca będzie mógł łatwo dopasować do swoich potrzeb.
 
Utworzenie statusu Europejskiej Spółki Prywatnej czeka jeszcze na ostateczną zgodę rządów krajów członkowskich i Parlamentu Europejskiego.
Michał Kot (PAP) kot/ icz/ mc/

Zaloguj się Logowanie

Komentuj