Prawo rodzinne na emigracji

Narodziny, śmierć, małżeństwo, rozwód. To wydarzenia ważne nie tylko z emocjonalnego punktu widzenia, ale i z prawnego. W sytuacji, kiedy coraz więcej Europejczyków osiedla się w innym państwie UE, ich życie się komplikuje.

Eurodeputowani z posłami do parlamentów krajowych i z ekspertami zastanawiali się jak temu zaradzić podczas konferencji „Jak ułatwić życie Europejskim rodzinom i obywatelom”?

Problemów może być wiele. Wyobraźmy sobie parę niezamężną, obywateli różnych krajów UE, posiadających dzieci. Jedno z nich umiera, kto w takim przypadku dostanie opiekę nad dziećmi? Albo parę homoseksualistów, którzy legalnie zawierają związek w jednym z krajów Unii, a nieruchomość kupują w innym państwie UE, które nie uznaje związków gejowskich. Co się stanie z domem po śmierci jednego z nich, czy wdowiec będzie miał prawo do tej nieruchomości? Równie trudna będzie sytuacja rodzica, którego partnerka wróciła po rozwodzie z dzieckiem do ojczystego kraju. Jak będzie egzekwował swoje prawa?

Takie sprawy nie należą do rzadkości. Brakuje natomiast prawników specjalizujących się w transgranicznych sprawach rodzinnych. To jak postępować w takich sprawach zależy od kraju pochodzenia, miejsca stałego pobytu, praktyk administracyjnych i wielu innych czynników.

Na spotkaniu rozpatrywano różne skomplikowane sytuacje – prawa rodziców i dzieci, rozwody, spadki, stan cywilny, umowy o rodzicielstwie zastępczym, zmuszanie do małżeństwa, morderstwa honorowe, związki tej samej płci.

„Musimy reagować na konsekwencje wolnego przepływu osób i razem pracować na rzecz prawa cywilnego ” – przekonywał w imieniu prezydencji belgijskiej minister Melchior Wathelet. Jako przykład wskazał tzw. wzmocnioną współpracę przy prawie rozwodowym, do której przyłączyła się już duża część krajów UE.

Jak podkreślała prof. Katharina Boele-Woeki obecnie sądy jednego państwa nie mogą posługiwać się wyrokiem o rozwodzie wydanym w innym kraju Unii.

Goście wskazywali, że możliwe są działania tymczasowe ułatwiające oczekiwanie na wspólne unijne prawo – takie jak mediacja czy prawo wspólnie przyjmowane przez graniczące ze sobą kraje.

Komisarz Viviane Reding mówiła o tym, że wolny przepływ osób musi nabrać wymiaru rzeczywistego dla obywateli. Odpowiedzią na to zapotrzebowanie jest, według niej, np. projekt Europejskiego Certyfikatu Spadkowego, który ułatwi egzekwowanie prawa dziedziczenia na terenie całej Unii.

Wśród problemów, które wymagają działań goście wskazywali m.in. prawa dzieci (żeby sądy nie traciły jurysdykcji, gdy dziecko zmienia miejsce zamieszkania) czy kwestię stanu cywilnego (by dokumenty wydane w jednym kraju były uznawane w innym).

Komisja Europejska już planuje kroki legislacyjne w tych kwestiach. Na początku przyszłego roku można się spodziewać projektu dotyczącego praw małżonków w przypadku nieruchomości, w 2013 r. projektu dotyczącego wzajemnego uznawania dokumentów potwierdzających stan cywilny, a później przepisów dotyczących praw dzieci.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj